D. Trump nowym prezesem Fed.

Trump nałożył kolejne cła na chińskie produkty, zaskakując rynek. Wieczorem przedstawi jeszcze oświadczenie w sprawie polityki celnej względem Europy. Prezydent USA wyraźnie ma zamiar „samemu” obniżyć stopy procentowe, skoro nie może liczyć na Fed. Raport z amerykańskiego rynku pracy wypadł pozytywnie, gdyż dynamika wynagrodzeń wzrosła mocniej niż oczekiwano.


Michał Sikora

Prezydent Stanów Zjednoczonych intensyfikując działania wojenne w obszarze handlu, skutecznie powiększył jeszcze popyt na bezpieczne aktywa, w tym franka szwajcarskiego. Kurs helweckiej waluty ustanawia kolejny rekordy, a potencjalnie może dostać dziś następny impuls do wzrostów, gdyż wieczorem D. Trump przedstawi oświadczenie w sprawie polityki celnej względem Europy. Tymczasem dane ze Szwajcarii nie zachwyciły: inflacja wyhamowała do zaledwie 0,3%, a indeks PMI przemysłu osiągnął wartość jedynie 44,7 pkt.

Podobnie wygląda sytuacja w pozostałych istotnych krajach Starego Kontynentu. Odczyty PMI kontynuują trend spadkowy, wskazując na pogarszającą się koniunkturę w europejskim przemyśle. Marnym pocieszenie może być fakt, iż wskaźniki dla Niemiec i całej Eurostrefy wypadły minimalnie powyżej oczekiwań, gdyż i tak plasują się głęboko poniżej granicznej wartości 50 pkt. Słabo przędzie także indeks dla Polski, który zanurkował do 47,4 pkt, notując najgorszy wynik od 6 lat. Inwestorzy zatem z drżeniem oczekują na wieczorny komunikat, gdyż nałożenie w obecnej sytuacji ceł na europejskiej produkty mocno zaogniłoby i tak już trudną sytuacją gospodarczą Strefy Euro.

Trump chce wyraźnie pokazać prezesowi Powell’owi kto tu rządzi i dzień po jastrzębiej obniżce stóp procentowych podjął decyzję o nałożeniu od 1. września 10-procentowych ceł na kolejne chińskie towary o wartości 300 mld USD. Jednocześnie Biały Dom zamierza tak długo szachować taryfami dopóki Pekin nie podpisze umowy. Tym samym amerykański prezydent chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, zmuszając Państwo Środka do podporządkowania się warunkom handlowym proponowanym przez Waszyngton, a Rezerwę Federalną do głębszego cięcia stóp procentowych. Po środowym posiedzeniu FOMC, D. Trump kolejny raz nie krył rozczarowania postawą J. Powell’a.

Fed co prawda obniżył stopę procentową, ale jedynie o 25 pb, a do tego prezes banku zaprezentował bardzo niejasną retorykę. Przekonywał o dobrej kondycji amerykańskiej gospodarki i przedstawił cięcie kosztu pieniądza jako dostosowanie polityki pieniężnej, a nie początek cyklu luzowania. W rezultacie dolar znacząco się umocnił, gdyż reszta świata ma znacznie bardziej gołębie zapędy. Po wczorajszej decyzji D. Trump’a bankierzy z Fed zostaną zmuszeni do szybkiej weryfikacji swego stanowiska, a wyceniane przez rynek prawdopodobieństwo kolejnego ruchu w dół na stopach procentowych we wrześniu już wzrosło do blisko 100%. Żeby było jeszcze ciekawiej, dzisiejszy raport z rynku pracy wypadł pozytywnie, świadcząc o jego wciąż dobrej kondycji. Liczba utworzonych nowych miejsc pracy minimalnie przekroczyła oczekiwania, stopa bezrobocia ustabilizowała się na poziomie 3,7%, a dynamika wynagrodzeń wzrosła o 0,3%, bijąc rynkowe prognozy.

Waluty wyceniane są następująco (godz. 15:20):

CHF/PLN – 3,9294 / 3,9631
EUR/PLN – 4,2835 / 4,3176
USD/PLN – 3,8646 / 3,8953
GBP/PLN – 4,6852 / 4,7340
EUR/USD – 1,1024 / 1,1120

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl