Dolar wczoraj trafiony, dzisiaj zatopiony.
EBC ma nie zmienić stóp procentowych do połowy 2020r., ale nie wyklucza ich obniżki. Retoryka M. Draghi’ego była bardziej pozytywna niż spodziewał się rynek, więc euro zyskuje. Raport z amerykańskiego rynku pracy wypadł mocno poniżej oczekiwań, wywierając presję na EBC, by obniżył koszt pieniądza. Jest szansa od odroczenie amerykańskich ceł na import z Meksyku.
Posiedzenie EBC można podsumować słowami: miało być gorzej. Inwestorzy liczyli na mocno gołębi przekaz i choć w gruncie rzeczy rzeczywiście taki był, to jednak jego siła była mniejsza od tej, którą dyskontował rynek. W rezultacie reakcja była pozytywna i przyniosła umocnienie notowań eurodolara, a przez to również złotego. Prezes Draghi zakomunikował, iż stopy procentowe pozostaną na obecnych poziomach przynajmniej do połowy przyszłego roku (dotychczas perspektywa sięgała końca bieżącego roku), a jednocześnie, że wielu przedstawicieli Rady Prezesów dyskutowało w trakcie spotkania nad ich obniżką. Natomiast na pytanie, czy podwyżka kosztu pieniądza jest zatem bardziej prawdopodobna od obniżki, Włoch odpowiedział jednak przecząco. Ponadto, EBC kolejny raz obniżył prognozy makro: wzrost PKB w 2020r. został zredukowany z 1,6% do 1,4%, a dynamika inflacji z 1,5% do 1,4%. Podano także szczegóły 3. rundy programu TLTRO. Oprocentowanie tanich pożyczek dla banków zostało ustalone na 10 pb. powyżej stopy refinansowej (obecnie 0%). Dla najbardziej aktywnych na polu akcji kredytowej banków, które spełnią określone warunki, poziomem odniesienia stanie się jednak stopa depozytowa (aktualnie -0,4%), dzięki czemu instytucje te będą mogły na tym zarabiać, pożyczając od EBC środki po ujemnej stopie procentowej.
Przenosimy się za Ocean, a tam po drugim dniu rozmów Biały Dom podobno rozważa opcję odsunięcia w czasie wprowadzenia ceł na import z Meksyku, co delikatnie poprawia rynkowe nastroje. Donald Trump ogłosił także, iż decyzje o nałożeniu taryf na pozostałe produkty z Chin podejmie po spotkaniu z prezydentem Xi Jinpingiem podczas spotkania grupy G20 w Japonii. Dziś kluczowym wydarzeniem sesji była publikacja raportu z amerykańskiego rynku pracy. Obawy powstałe po środowym fatalnym raporcie ADP tym razem się potwierdziły. W maju w sektorze pozarolniczym utworzono jedynie 75 tys. nowych miejsc pracy, podczas gdy spodziewano się wyniku na poziomie 185 tys. O 40 tys. w dół zrewidowano jeszcze odczyt za poprzedni miesiąc. Zawiodła także płaca godzinowa, której dynamika spadła do 3,1%. Reakcja rynku jest bolesna dla dolara, który znacząco traci względem euro. Kiepski raport zwiększa presję na Fed, by rychło przystąpił do obniżek stóp procentowych, co oznaczać będzie zmniejszenie się różnicy kosztu pieniądza między Europą a Stanami Zjednoczonymi.
Waluty wyceniane są następująco (godz. 15:50):
CHF/PLN – 3,8064 / 3,8387
EUR/PLN – 4,2488 / 4,2820
USD/PLN – 3,7565 / 3,7868
GBP/PLN – 4,7807 / 4,8298
EUR/USD – 1,1251 / 1,1347