Kolejny gołębi głos z RPP.

Złoty nieco słabszy wobec podbicia jastrzębich nastrojów w Wielkiej Brytanii oraz USA. W czwartek posiedzenie Fed, wystąpienie T. May oraz zapiski z ostatniego spotkania RPP. Wg J. Kropiwnickiego stopy procentowe w Polsce pozostaną bez zmian przez następne 2 lata.


Michał Sikora

Poniedziałkowa sesja na złotym upływa dosyć spokojnie. Polska waluta pozostaje nieco słabsza, a niekorzystnie na sentyment wokół niej wpływa podbicie oczekiwań na podwyżkę stóp procentowych w Wielkiej Brytanii oraz Stanach Zjednoczonych. W tle tli się również nieustannie zagrożenie ze strony Korei Płn., postrzegane jednak obecnie przez rynek tylko „teoretycznie”.

Kluczowym wydarzeniem tygodnia będzie czwartkowe posiedzenie Rezerwy Federalnej. Piątkowe dane zza Oceanu o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej okazały się słabsze niż prognozowano, na co wpływ miały zapewne niedawne huragany. Ich skutki powinny być widoczne nawet bardziej w raportach za kolejne miesiące. Rynek wciąż nie jest jednoznacznie przekonany do żadnej opcji w kwestii grudniowej podwyżki kosztu pieniądza, zatem retoryka Fed będzie mocno oddziaływać na dalszy kierunek handlu.

Szczególnie istotną kwestią będą nowe projekcje makroekonomiczne i ocena perspektyw inflacyjnych i wzrostowych w kontekście zniszczeń spowodowanych przez huragany Harvey i Irma. Początek tygodnia dostarczy również ważnych danych z kraju oraz Strefy Euro. Kurs wspólnej waluty w ostatnich dniach odważnie ruszył na północ i testuje barierę 4,30. Tymczasem, kolejny przedstawiciel RPP, J. Kropiwnicki, przedstawił mocno gołębie stanowisko, oceniając, iż stopy procentowe pozostaną bez zmian przez następne 2 lata. Jego zdaniem, zarówno podwyżka jak i obniżka kosztu pieniądze nie miałyby obecnie sensu. Pierwsza opcja podniosłaby tylko oprocentowanie kredytów, a nie depozytów. Z kolei cięcie stóp jest niepotrzebne, ponieważ większość inwestycji jest finansowana ze środków własnych.

W piątek funt kontynuował rajd wywołany jastrzębimi nastrojami w Banku Anglii i nie zaszkodziły mu nawet informacje o zamachu w londyńskim metrze. Dynamika ruchu z początkiem nowego tygodnia jednak osłabła i brytyjska waluta ma problem ze sforsowaniem kolejnego oporu, co może się przyczynić do skorygowania kursu i zejścia na niższe poziomy. Możliwe również, że byki wzięły na wstrzymanie do czwartkowego wystąpienia premier Wielkiej Brytanii, T. May, na temat relacji z UE. Główne tematy przemówienia mają stanowić kwestia tzw. rachunku za Brexit oraz podsumowanie stanu dotychczasowych negocjacji na linii Bruksela – Londyn. 

Waluty wyceniane są następująco (godz. 14:05):

CHF/PLN – 3,7357 / 3,7665
EUR/PLN – 4,2755 / 4,3055
USD/PLN – 3,5784 / 3,6084
GBP/PLN – 4,8421 / 4,8872
EUR/USD – 1,1886 / 1,1977

Najbliższe wydarzenia na rynkach finansowych:

19. września:
11:00 Eurostrefa Sentyment ekonomiczny ZEW
14:00 Polska Produkcja przemysłowa
14:00 Polska Inflacja PPI
14:00 Polska Sprzedaż detaliczna
14:30 USA Pozwolenia na budowę domów
14:30 USA Rozpoczęte budowy domów

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl