Transakcje forward alternatywą dla frankowiczów

Transakcje forward alternatywą dla frankowiczów

Wbrew powtarzanym przez wiele miesięcy obietnicom wprowadzenia ustawowego przewalutowania kredytów we frankach szwajcarskich na złote, rząd wycofuje się z tej opcji, poparty przez KNF i NBP. Tym samym setki tysięcy kredytobiorców znów staną przed pytaniem „co dalej?”. Alternatywą dla nich okazuje się forward walutowy. Jest to opcja, której frankowicze mogą spróbować już teraz, nie czekając na kolejne propozycje NBP czy banków.


Rozwiązanie jest doskonale znane bankom, które same wykorzystywały go do zabezpieczeń swojego ryzyka kursowego. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby skorzystały z niego też osoby spłacające kredyty w obcej walucie. Jest to idealna opcja dla osób, które mają kredyty we frankach, a ich głównym zmartwieniem są wahania kursów walut. Transakcje te pozwalają zarządzać ryzykiem i zabezpieczyć się przed stratami, które mogą powstać w wyniku osłabienia złotego względem szwajcarskiej waluty.

Transakcje forward eliminują niepewność, związaną z kształtowaniem się kursów w przyszłości. Dają klientom możliwość przejęcia kontroli nad ryzykiem walutowym oraz szansę na istotne oszczędności  – komentuje Tomasz Brach z easyMarkets.

Frankowicze korzystający z transakcji forward, czyli decydujący się na zabezpieczenie pozycji na parze CHF/PLN, mogą dowolnie decydować, na jakim poziomie ją zawierają i na jak długo. Mają przy tym zapewniony niski koszt utrzymania pozycji w długim terminie.

Weźmy przykład: Kowalski ma kredyt w kwocie 100 000 CHF, który będzie spłacał jeszcze przez 20 lat. Obecnie kurs CHF/PLN wynosi 4,05, ale Kowalski z doświadczenia wie, że istnieje duże ryzyko, że w przyszłości będzie on mniej korzystny. Aby zabezpieczyć się przed stratą, zawiera na platformie easyMarkets transakcję forward po korzystnym dla siebie kursie CHF/PLN, który gwarantuje mu gotówkowe rozliczenie transkacji bez dostawy waluty – wyjaśnia Tomasz Brach. W takim przypadku wzrost zadłużenia z tytułu kredytu w CHF będzie pokryty zyskami z transakcji na platformie. Bardzo ważną kwestią jest niski koszt takiego zabezpieczenia i elastyczność – klient sam decyduje jaką część kredytu chce zabezpieczyć i w jakim okresie. Dodatkowym atutem tego rozwiązania jest wykorzystanie dzwigni finansowej – oznacza to, iż za pomocą małego depozytu można zabezpieczyć nawet cały swój kredyt – tłumaczy Tomasz Brach.

W niedalekiej przyszłości easyMarkets planuje przygotowanie webinarium, z którego frankowicze dowiedzą się, jak stosować transakcje forward do zarządzania ryzykiem.

Źródło: CORE PR