Więcej wrogów, więcej taryf, ale czy większa Ameryka?
Bezpieczne przystanie coraz bardziej w cenie. Biały Dom szuka wrogów na prawo i lewo. W kolejce do odebrania potencjalnych sankcji gospodarczych stoją Indie, Australia, Niemcy oraz Wielka Brytania. Chiny opracują własną „czarną listę” firm, naruszających ich interesy. Bieżący tydzień przyniesie posiedzenia EBC oraz RPP, a także publikację raportu z amerykańskiego ryku pracy.
Globalna awersja do ryzyka wciąż wzrasta, więc kapitał odpływa w bezpieczne przystanie. Złoty, po bardzo dobrym piątkowym odczycie krajowego PKB za I kw., na tym tle trzyma się nieźle, jednak cena franka w przedpołudniowych godzinach i tak mocno przybliżyła się do tegorocznych szczytów. Finalne odczyty indeksów PMI przemysłu dla Eurostrefy i Niemiec wypadły równie mizernie jak wstępne dane. Wskazanie dla Polski okazało się nawet słabsze od pierwotnych szacunków (48,8 pkt. vs prognoza 49 pkt).
Największe zaskoczenie przyszło jednak ze strony Wielkiej Brytanii, dla której ostateczny wynik okazał się znacząco niższy od wstępnych wyliczeń (49,4 pkt. vs prognoza 52 pkt). W konsekwencji wskaźnik spadł poniżej bariery 50 pkt., oddzielającej rozwój od recesji, po raz pierwszy od czasu referendum w sprawie brexitu. Mimo to strach na rynkach sieje przede wszystkim eskalacja napięć geopolitycznych. Nastroje stron zaangażowanych w konflikty handlowe stają się coraz bardziej bojowe zamiast pojednawcze, co grozi globalną katastrofą gospodarczą. Po ogłoszeniu nałożenia ceł na cały import z Meksyku, delegacja tego kraju jest już w drodze do Waszyngtonu, ale raczej nie ma co liczyć na sukces.
Donald Trump powiedział stanowczo, iż rozmowy toczą się już od 25 lat, a teraz potrzeba działania. W rezultacie spadają notowania koncernów samochodowych, których liczne zakłady produkcyjne zostały ulokowane właśnie w tym środkowoamerykańskim kraju, będącym głównym źródłem importu aut dla Stanów Zjednoczonych. Biały Dom sonduje także możliwości wprowadzenia taryf na produkty z Indii oraz być może również Australii. Ponadto, Waszyngton grozi konsekwencjami Niemcom oraz Wielkiej Brytanii, jeśli te nie zrezygnują z usług Huawei i nie zablokują możliwości budowy sieci 5G przez tę firmę.
Tymczasem Chiny opublikowały raport, w którym obwiniają USA o fiasko negocjacji handlowych. Co więcej, Pekin zamierza stworzyć własną „czarną listę” podmiotów, naruszających jego interesy, na której znaleźć się mają m.in. Google, Microsoft czy brytyjska firma ARM. Z kolei Huawei nakazał odwołać spotkania z amerykańskimi partnerami, a pracownicy pochodzący zza Oceanu zostali poproszeni o opuszczenie siedziby w Szenczen.
Jeśli chodzi o wydarzenia stricte finansowe, to bieżący tydzień przyniesie przede wszystkim posiedzenie EBC oraz publikację raportu z amerykańskiego rynku pracy. W kraju czeka nas rekonstrukcja rządu, spotkanie RPP oraz wstępny odczyt inflacji za maj. Spodziewane jest lekkie przyspieszenia rocznego tempa wzrostu cen z 2,2% do 2,4%.
Waluty wyceniane są następująco (godz. 15:45):
CHF/PLN – 3,8247 / 3,8569
EUR/PLN – 4,2652 / 4,2981
USD/PLN – 3,8071 / 3,8373
GBP/PLN – 4,8016 / 4,8505
EUR/USD – 1,1142 / 1,1238