Nvidia znów królem Wall Street – rynek AI wchodzi w nową złotą erę

Nvidia

Nvidia ponownie udowadnia, że jest nie tylko symbolem rewolucji sztucznej inteligencji, ale również filarem nowoczesnej gospodarki technologicznej. Po burzliwym początku roku spowodowanym konkurencją z Chin i napięciami handlowymi, firma nie tylko odzyskała stracony grunt, ale także wyprzedziła Microsoft, stając się najbardziej wartościową spółką giełdową na świecie. Czy jesteśmy świadkami początku nowej „Złotej Fali” dla AI, z Nvidią na jej czele?


  • Nvidia odzyskuje pozycję lidera rynku, osiągając rekordową wycenę ponad 3,7 biliona dolarów, napędzaną przez niesłabnący popyt na układy AI.

  • Mimo obaw o chińską konkurencję i ryzyka geopolityczne, analitycy przewidują kolejną falę wzrostu dla producenta chipów z Kalifornii.

  • Nowa generacja układów Blackwell oraz ekspansja na rynki Bliskiego Wschodu umacniają pozycję Nvidii jako kluczowego gracza ery AI.

Nvidia znów na szczycie – fundamenty wzrostu i rekordowa wycena

Po przejściowym załamaniu kursu wywołanym przez chińską konkurencję i napięcia polityczne, Nvidia odnotowała spektakularne odbicie, zyskując ponad 60% od kwietniowego minimum. Według analityków, za tym wzrostem stoi nie tylko hossa na rynku technologicznym, ale przede wszystkim niesłabnący popyt na układy GPU nowej generacji, które są kluczowym komponentem infrastruktury AI.

Firma osiągnęła kapitalizację rynkową sięgającą 3,78 biliona dolarów, wyprzedzając tym samym Microsoft, co czyni ją najcenniejszą spółką giełdową na świecie. Analitycy z Loop Capital szacują, że kurs akcji Nvidii może wzrosnąć nawet do 250 dolarów, co przełożyłoby się na wycenę rynkową sięgającą 6 bilionów dolarów – poziom dotąd nieosiągalny dla żadnej spółki technologicznej.

AI jako motor napędowy: od GPU dla graczy po monopolistę infrastruktury AI

Początkowo układy graficzne Nvidii projektowane były z myślą o grach komputerowych. Z czasem jednak, dzięki swojej wyjątkowej mocy obliczeniowej, GPU firmy zyskały zastosowanie w kryptowalutach, centrach danych i sztucznej inteligencji. Obecnie to właśnie AI jest głównym źródłem przychodów Nvidii.

W ciągu zaledwie trzech lat przychody spółki wzrosły z 27 miliardów do 130 miliardów dolarów, a sam pierwszy kwartał 2025 roku przyniósł wzrost sprzedaży o 69% rok do roku. Kluczowym czynnikiem są tu nowe modele chipów: H100, H200, a przede wszystkim seria Blackwell – najnowsze jednostki B100 i GB200 kosztują odpowiednio do 35 000 i ponad 60 000 dolarów za sztukę.

Analitycy zauważają, że Nvidia znajduje się w uprzywilejowanej pozycji monopolistycznej, posiadając technologię, na którą konkurenci wciąż nie mają odpowiedzi. Dzięki temu firma utrzymuje wysokie marże i może dyktować warunki największym klientom – takim jak Microsoft, Google, Amazon i Meta, które odpowiadają za ponad 40% przychodów.

Ryzyka i wyzwania: chińska konkurencja, taryfy i samodzielność klientów

Choć perspektywy wzrostu są imponujące, analitycy wskazują również na potencjalne zagrożenia. Największym ryzykiem dla Nvidii jest zależność od tajwańskiego TSMC w zakresie produkcji chipów. W kontekście napięć handlowych USA–Chiny i możliwych decyzji Donalda Trumpa, każda zmiana polityki celnej może mieć bezpośredni wpływ na łańcuch dostaw i wyniki finansowe spółki.

Kolejnym wyzwaniem może być chęć uniezależnienia się klientów od wysokich cen chipów Nvidii – niektóre firmy technologiczne, w tym Google i Amazon, pracują nad własnymi rozwiązaniami. Choć obecnie to Nvidia rozdaje karty, w dłuższym horyzoncie czasowym konkurencja może się zacieśnić.

Dodatkowo, chińskie firmy takie jak DeepSeek czy Huawei coraz skuteczniej rozwijają własne, tańsze modele AI, co wzbudziło niepokój inwestorów i doprowadziło do krótkoterminowej przeceny akcji na początku roku. Jednak zdaniem większości analityków, pozycja Nvidii w globalnym łańcuchu AI jest zbyt silna, by dać się łatwo zachwiać.

Nvidia – beneficjent „Złotej Fali” GenAI

Zdaniem ekspertów, weszliśmy w nową fazę dynamicznej adopcji generatywnej AI, która będzie trwać przynajmniej do końca dekady. Wartość rynku chipów AI ma wzrosnąć do 2 bilionów dolarów w 2028 roku, a niektórzy analitycy mówią nawet o 650 miliardach dolarów rocznie już w 2030 roku. Nvidia znajduje się w centrum tej transformacji jako dostawca kluczowego komponentu przyszłościowej infrastruktury cyfrowej.

Mimo cyklicznych spadków i sceptycyzmu niektórych inwestorów, długoterminowa perspektywa pozostaje jednoznacznie pozytywna. Inwestorzy, którzy przetrwali wcześniejsze spadki, dziś zbierają owoce cierpliwości, a porównania do boomu na złoto z XIX wieku – gdzie Nvidia pełni rolę dostawcy „łopat” – stają się coraz trafniejsze.

Podsumowując, firma nie tylko odzyskała stracony grunt, ale stała się symbolem dominacji technologicznej w erze sztucznej inteligencji. Jeśli AI naprawdę ma przekształcić świat, Nvidia z pewnością będzie jednym z architektów tej zmiany.

Źródło: MarketPortal.pl