Trump pośle inwestorów na wakacje?

Rynek drży przed piątkiem, kiedy rozstrzygną się losy podwyżki amerykańskich ceł na chińskie towary, a być może także dalsze losy prowadzonych negocjacji. Dane o bilansie handlowym Chin wypadły słabo, a nadwyżka i eksport mocno się skurczyły. Pojawiły się sygnały odbicia w niemieckim przemyśle, którego produkcja wzrosła w marcu o 0,5%.


Michał Sikora

Przyszedł maj i tradycyjne giełdowe hasło „sell in May and go away” znów może okazać się trafną strategią. Wszystko za sprawą nagłego zwrotu akcji na froncie negocjacji handlowych i zmianie, jak dotąd bardzo ciepłej i pozytywnej, retoryki Białego Domu. Donald Trump stracił cierpliwość i zapowiedział wprowadzenie w życie w najbliższy piątek odroczonej podwyżki ceł na chińskie towary z 10 do 25% oraz objęciem taryfami także nowych produktów wobec braku postępów w rozmowach.

A konkretnie, poczynieniu w ostatnim tygodniu kroku wstecz przez stronę chińską, która rzekomo ma się domagać renegocjacji zamkniętych już rozdziałów umowy. Uczestnicy rynku zastanawiają się, na ile poważnie traktować słowa prezydenta USA, a na ile jest to tylko element strategii negocjacyjnej. Część obserwatorów nadal wierzy, iż osiągnięcie porozumienia wciąż jest możliwe, o czym ma świadczyć również fakt, iż delegacja Pekinu wybiera się (choć z opóźnieniem) do Waszyngtonu na kolejną turę rozmów. Z drugiej strony, mimo że całkowite zerwanie dialogu byłoby szkodliwe dla obu stron, nie można wykluczyć takiego scenariusza.

W tej sytuacji wycena dolara pozostaje relatywnie wysoka, a dzisiejsze słabe dane o bilansie handlowym Chin nie dostarczyły argumentów do zmiany tej sytuacji na korzyść aktywów państw wschodzących. Nadwyżka Państwa Środka skurczyła się w kwietniu do 13,8 mld USD przy prognozie 35 mld. Eksport zmniejszył się o 2,7% po wzroście o 14,2% w poprzednim miesiącu, a liczono na dodatni wynik rzędu 2,3%.

Pozytywne informacje docierają natomiast w bieżącym tygodniu ze Starego Kontynentu. Nastroje w Strefie Euro poprawiły się, o czym świadczy indeks Sentix, który powrócił na dodatnią stronę, wyraźnie bijąc przy tym oczekiwania i wzrastając z -0,3 do 5,3. Lepiej od prognoz wypadły także dane o sprzedaży detalicznej w marcu (1,9% vs prognoza 1,8%). Wreszcie odżył także nieco niemiecki przemysł, którego produkcja w marcu wzrosła o 0,5% wobec spodziewanego spadku o 0,5%. Pozytywny obraz minimalnie zepsuła rewizja wyniku za poprzedni miesiąc z 0,7% do 0,4%.

Waluty wyceniane są następująco (godz. 15:25):

CHF/PLN – 3,7557 / 3,7878
EUR/PLN – 4,2748 / 4,3056
USD/PLN – 3,8167 / 3,8469
GBP/PLN – 4,9569 / 5,0059
EUR/USD – 1,1137 / 1,1233

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl