Niemiecki walec nadal bez życia.

Niemiecki przemysł pozostaje na skraju zapaści. Słabsze od prognoz odczyty PMI odnotowano również dla Francji oraz Eurostrefy. Bardzo dobrze na tym tle wyróżnia się krajowy przemysł, którego produkcja w marcu wzrosła o 5,6%. Równie pozytywnie wypadły odczyty sprzedaży detalicznej oraz liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA.


Michał Sikora

Niemiecki przemysł nadal nie wykazuje oznak ożywienia, przez co inwestorzy udali się na przerwę świąteczną w wyraźnie gorszych nastrojach. Nasi zachodni sąsiedzi pozostają na skraju zapaści, gdyż indeks PMI osiągnął wartość zaledwie 44,5 pkt., kurcząc się 4. miesiąc z rzędu. Ponadto, w środę niemiecki rząd obniżył o połowę prognozy PKB w 2019r. do zaledwie 0,5%. Kiepskie dane zaprzeczyły optymizmowi powstałemu na rynkach po dobrych publikacjach makro z Chin. Słabiej od prognoz wypadły również wskazania dla Francji i całej Eurostrefy.

Godnym uwagi jest fakt, że dość odporna na globalne spowolnienie pozostaje polska gospodarka, o czym świadczą wyniki produkcji przemysłowej, której dynamika w marcu wyniosła 5,6% przy oczekiwaniach na poziomie 4,2%. Z wydarzeń krajowych można jeszcze odnotować publikację protokołu RPP, który potwierdził niezmienną dominację scenariusza stabilizacji stóp procentowych kolejnych kwartałach. Prezes Glapiński ocenił, iż wzrost w bieżącym roku może osiągnąć 4,5%, a wciąż dobre dane makro potwierdzają, iż obecna projekcja NBP, zakładająca wzrost PKB rzędu 4% zostanie pobita.

Słabe odczyty PMI z Eurostrefy okazały się wystarczającym impulsem do wyraźnego odbicia notowań dolara i przeceny aktywów państw rozwijających się, w tym złotego. Dodatkowo, wsparciem dla amerykańskiej waluty okazały się bardzo dobre dane o sprzedaży detalicznej, która odnotowała najmocniejszy wzrost od 1,5 roku (1,6% vs prognoza 0,9%) oraz liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, spadającej 5. tydzień z rzędu i utrzymującej się w rejonie 50-letnich minimów. Ponadto, pojawiły się doniesienia, iż do końca miesiąca ma zostać ogłoszone zawarcie porozumienia handlowego między USA i Chinami, a sama umowa mogłaby zostać podpisana w Japonii przy okazji ceremonii zaprzysiężenia nowego cesarza, zaplanowanej na 1. maja.

Dziś większość rynków jest już zamknięta, więc notowania nie powinny podlegać większym zmianom. Wieczorem agencja Moody’s ma dokonać przeglądu ratingu Polski, ale podobnie jak w przypadku Fitch oraz S&P, nie są spodziewane zmiany oceny lub jej perspektywy.

Waluty wyceniane są następująco (godz. 14:00):

CHF/PLN – 3,7480 / 3,7803
EUR/PLN – 4,2650 / 4,2961
USD/PLN – 3,7937 / 3,8240
GBP/PLN – 4,9242 / 4,9733
EUR/USD – 1,1179 / 1,1276

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl