Kiepskie dane szansą na szybsze porozumienie handlowe.

Dane nt. chińskiego handlu najgorsze od 2 lat. Słabo wypadł również odczyt produkcji przemysłowej w Eurostrefie. Zawieszenie rządu federalnego trwa już najdłużej w historii, a końca nie widać. Jutro decydujące głosowanie brytyjskiego parlamentu nad ustawą ws. Brexitu.


Michał Sikora

Poranne fatalne dane z Chin popsuły rynkowe nastroje z początkiem tygodnia i wzmogły obawy o spowolnienie gospodarki Państwa Środka na skutek wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi. Poniedziałkową sesję słabo rozpoczęła również wspólna waluta na skutek publikacji wyników produkcji przemysłowej, która w listopadzie spadła w Strefie Euro mocniej niż tego oczekiwano, wysyłając kolejny sygnał o pogarszającej się koniunkturze na Starym Kontynencie.

Negatywne doniesienia z Pekinu oraz Brukseli raz jeszcze zatem skazały inwestorów na lokowanie kapitału w dolara oraz bezpieczne przystanie. Jednocześnie przedłużające się obecne zawieszenie rządu federalnego, które stało się już najdłuższym w historii USA, coraz bardziej martwi rynek, gdyż może spowodować poważniejszej konsekwencje dla amerykańskiego PKB i wyników przedsiębiorstw. Jutro w centrum uwagi znajdzie się oczywiście głosowanie brytyjskiego parlamentu nad ustawą ws. Brexitu. Choć zarówno Bruksela, jak i premier May ostrzegły, iż odrzucenie wypracowanego porozumienia będzie miało katastrofalne skutki dla obu stron,  to jednak ten scenariusz jest najbardziej spodziewany.

Jeśli tak się właśnie stanie, to chaos i dezinformacja, które od początku rządzą sagą pt. „wyjście Wielkiej Brytanii z UE”, nadal będą nękały rynek, gdyż wachlarz możliwości dalszego rozwoju sytuacji jest bardzo rozległy (od tzw. twardego Brexitu do wycofania decyzji o rozwodzie).

Poza tym, bieżący tydzień przyniesie kolejne wystąpienia przedstawicieli Rezerwy Federalnej, a także prezesa EBC, M. Draghi’ego, który przedstawi w Parlamencie Europejskim raport roczny EBC. W kraju czeka nas garść publikacji makroekonomicznych. Jutro zaprezentowany zostanie finalny odczyt inflacji za grudzień, a w środę inflacji bazowej. Natomiast w piątek GUS poda dane o produkcji przemysłowej ( oczekuje się wzrostu o 5%) oraz z rynku pracy (spodziewane jest spowolnienie dynamiki: wynagrodzeń  do 7,3%, a zatrudnienia do 2,8%).   

Waluty wyceniane są następująco (godz. 15:55):

CHF/PLN – 3,8041 / 3,8350
EUR/PLN – 4,2717 / 4,3025
USD/PLN – 3,7299 / 3,7597
GBP/PLN – 4,7793 / 4,8174
EUR/USD – 1,1404 / 1,1500

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl