Złoty liściem na wietrze.

Ludowy Bank Chin obniżył stopę rezerw obowiązkowych. W konsekwencji zyskuje dolar, a traci złoty i pozostałe waluty państw rozwijających się. Chaotyczna reakcja rynku na piątkowy raport z rynku pracy w USA. W piątek rewizja ratingu Polski przez agencje S&P oraz Fitch.


Michał Sikora

Po tygodniowej przerwie do gry powróciły giełdy w Chinach, a z nimi obawy o kondycję tamtejszej gospodarki. Ludowy Bank Chin zdecydował bowiem o obniżce stopy rezerw obowiązkowych, co zostało negatywnie odebrane przez rynek i doprowadziło do podbicia notowań dolara kosztem euro oraz dewiz krajów rozwijających się.

W konsekwencji z początkiem nowego tygodnia traci również złoty, zwłaszcza względem franka oraz wspomnianej amerykańskiej waluty. Piątkowa sesja zakończyła się chaotyczną reakcją na publikację raportu z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych. Odczyt liczby nowych miejsc pracy wypadł zdecydowanie poniżej oczekiwań (tylko 134 tys. vs prognoza 180 tys.), podcinając apetyty na przyspieszenie tempa podwyżek stóp procentowych przez Fed.

Kolejne doniesienia był już jednak całkiem niezłe, gdyż dane za poprzedni miesiąc zrewidowano w górę aż o 69 tys., co zrekompensowało z nadwyżką wrześniowy wynik payrolls’ów. Ponadto, stopa bezrobocia spadła bardziej niż się spodziewano, do 3,7%, co oznacza, iż jest ono najniższe od prawie 50 lat. Pozytywnie prezentuje się również dynamika płacy godzinowej, która utrzymuje się na poziomie 2,8%.

Kalendarz makroekonomiczny bieżącego tygodnia wygląda dość skromnie. Krajowi inwestorzy z zainteresowaniem czekać będą jedynie na piątkowe rewizje ratingu Polski przez agencje S&P oraz Fitch. Konsensus zakłada jednak brak zmian zarówno oceny, jak i jej perspektywy. Na szerokim rynku opublikowane zostaną odczyty inflacyjne ze Stanów Zjednoczonych oraz produkcja przemysłowa w Eurostrefie. Dzisiejsze dane z Niemiec wypadły słabo, co źle wróży wynikowi całej grupy.

Produkcja przemysłowa największej europejskiej gospodarki skurczyła się w sierpniu o 0,3% wobec oczekiwanego wzrostu rzędu 0,4%. Ponadto, inwestorzy otrzymają garść informacji z Wielkiej Brytanii, m.in. o PKB oraz produkcji przemysłowej. Funt ostatnio umacnia się, dzięki spekulacjom, iż Bruksela szykuje się do przedstawienia Londynowi nowych super warunków handlowych po wyjściu z UE. Tymczasem, wielkimi krokami zbliża się ostatni szczyt w sprawie Brexitu, który odbędzie się 18. października. 

Waluty wyceniane są następująco (godz. 15:25):

CHF/PLN – 3,7771 / 3,8092
EUR/PLN – 4,2975 / 4,3287
USD/PLN – 3,7497 / 3,7797
GBP/PLN – 4,8790 / 4,9282
EUR/USD – 1,1399 / 1,1495

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl