Czy Moody’s zaskoczy i poprawi notowania złotego


Michał Sikora

Inwestorzy zostali rozczarowani piątkowym raportem z amerykańskiego rynku pracy, który wykazał, iż przedsiębiorcy stworzyli jedynie 160 tys. nowych miejsc pracy. Było to zdecydowanie mniej od spodziewanych 200 tys., jednak  wystarczająco do utrzymania stopy bezrobocia na poziomie 5%. Ponadto, średnia płaca godzinowa wzrosła o 0,3% w ubiegłym miesiącu, co dla szukających pozytywów może być pocieszające w kwestii przełożenia na inflację, która wykazuje pewne oznaki życia w ostatnim czasie. Ogólny wydźwięk jest jednak kiepski i, co w połączeniu z opublikowanymi wcześniej informacjami o pierwszym od wielu tygodni wzroście liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, działa niekorzystnie na prawdopodobieństwo czerwcowej podwyżki stopy procentowej przez Rezerwę Federalną. Co może zatem w tej sytuacji trochę dziwić, dolar amerykański zanotował swój najlepszy tydzień względem głównych walut świata w bieżącym roku. Ruch ten wynika jednak bardziej ze słabości pozostałych gospodarek niż przejawów siły Stanów Zjednoczonych.

W Polsce, Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Dyskusja, która toczyła się podczas piątkowego posiedzenie nie przyniosła również zmian w kwestii  nastawienia do obecnej polityki monetarnej, a konkretnie zwiększenia zainteresowania obniżką stóp. Prezes NBP, Marek Belka, wyraził także przekonanie, że ewentualne piątkowe obniżenie ratingu Polski zostało już zdyskontowane i nie spodziewa się większej reakcji na wycenie złotego. 

Z początkiem nowego tygodnia indeks Szanghaj Composite zanurkował 2,79% po sygnałach z Chin o ograniczeniu pompowania środków w gospodarkę. Japoński Nikkei zyskał natomiast 0,68%.

Waluty wyceniane są następująco (godz. 11:30):

CHF/PLN – 3,9933
Piątek był kolejnym dniem dynamicznych wahań, jednak ostatecznie bez większych zmian w wycenie. Tydzień zamknął się dokładnie na poziomie 4zł. Kurs utrzymuje się zatem w trendzie bocznym. Oporem wciąż pozostaje rejon 4,02, a potem 4,05. Wsparcie stanowi 3,97 i 3,95.

EUR/PLN – 4,4106
Euro zaliczyło w piątek kolejną świetną sesją, umacniając się względem złotego powyżej poziomu 4,43. Najbliższy opór to 4,45. Histogram MACD wykazuje już jednak pewną dywergencję z wykresem ceny, dlatego spodziewałbym się jakiejś korekty w najbliższym czasie. Szczególnie, jeśli agencja Moody’s zaskoczy i nie obniży ratingu Polski, jak to jest powszechnie spodziewane.

USD/PLN – 3,8717
Złoty pozostaje w defensywie również względem dolara i nawet piątkowe słabe dane z USA ani trochę tego nie zmieniły. Piątkowa sesja zakończyła się wyznaczeniem tygodniowego szczytu blisko 3,90. Najbliższe opory stanowią maksima z końca kwietnia na 3,91-3,93.

GBP/PLN – 5,5906
Po dynamicznej sesji, ostatecznie funt tylko trochę umocnił się do złotego. Polska waluta skutecznie broni się na linii trendu spadkowego z początku grudnia ubiegłego roku. Kolejnym oporem jest 50% zniesienia Fibonacciego ruchu spadkowego z powyższego okresu blisko 5,68. W Wielkiej Brytanii zaczyna się również dyskusja nad obniżką stóp procentowych, co może sprzyjać złotemu.

EUR/USD – 1,1392
Piątkowa sesja na zero na eurodolarze. Odczyty z amerykańskiego rynku pracy jednak rozczarowały i nie pozwoliły na przełamanie 1,14. Z drugiej strony, poza chwilowym wyskokiem nie dodały również animuszu wspólnej walucie, co świadczy, że kierunek na południe jest bardziej prawdopodobny.


Najbliższe wydarzenia na rynkach finansowych:
10. maja:
3:30 Chiny Inflacja
8:00 Niemcy Produkcja przemysłowa


Dzień wolny dla waluty:
9. maja Rosja Rubel rosyjski

 

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl