Funt czeka na fakturę Tuska.

Zmiana sentymentu na złotym. Dolar odbija się od dna dzięki jastrzębiej retoryce i dobrym danym. Słabsze odczyty inflacji w Europie. Funt dobrze znosi na razie Brexit, czeka jednak na rachunek z UE.


Michał Sikora

Jeszcze wczoraj złoty nadal mknął na południe, dzięki czemu euro stało się najtańsze od listopada 2015r. Koniec tygodnia przynosi jednak lekką zmianę sentymentu wobec polskiej waluty. Złożyło się na to kilka czynników, zarówno zewnętrznych jak i krajowych.

Na szerokim rynku od kilku już dni stopniowo siły odzyskuje dolar, gdyż kolejni przedstawiciele Rezerwy Federalnej zaczęli przypominać rynkowi o zbliżających się podwyżkach stóp procentowych, a wypowiedzi niektórych z nich były mocno jastrzębie i nawoływały do nawet jeszcze 3 lub 4 ruchów w górę w bieżącym roku. Retoryka Fed znajdowała także podparcie w publikowanych danych makro: PKB wypadł lepiej niż szacowano, podobnie jak odczyty z rynku pracy i zaufania konsumentów, które jest najwyższe od 16 lat. Jednocześnie pogarszają się nastroje w Eurostrefie.

Pojawiły się głosy, iż ostatnia zwyżka notowań eurodolara jest nie na rękę EBC i dlatego jego prezes, M. Draghi, ma rzekomo zdementować plotki na temat możliwości zacieśniania pasa w nieodległej przyszłości, używając gołębiej retoryki po najbliższym posiedzeniu banku centralnego. Nadzieje na podwyżkę stóp procentowych w Strefie Euro w dalszej mierze podkopały dzisiejsze słabsze od oczekiwań dane o inflacji w Niemczech oraz Hiszpanii. W ton ten wpisał się również wstępny odczyt wskaźnika wzrostu cen i usług konsumpcyjnych w marcu w Polsce, który wyniósł 2% wobec prognoz na poziomie 2,2%.

Z tego powodu godzina 14:00 stała się momentem przyspieszenia spadków notowań złotego. Ponadto, rynek chyba nieco zapomniał o zbliżających się wyborach we Francji i ryzykiem, jakie one niosą. Początek kwietnia pewnie trochę odkurzy ten temat, co może dodatkowo niekorzystnie odbijać się na złotym.

Jak na razie, funt dobrze znosi Brexit, a jego notowania systematycznie rosną. Rynek jednak wciąż czeka na odpowiedź UE, a w szczególności wysokość rachunku, jaki wspólnota wystawi Wielkiej Brytanii za wystąpienie z niej. Drugim punktem zapalnym dla Wyspiarzy są teoretycznie starania Szkocji o uzyskanie niepodległości. Sprawa wydaje się jednak zduszona w zarodku, gdyż do organizacji referendum Szkoci potrzebują zgody Londynu, a premier T. May już wcześniej odrzuciła taką możliwość przed zakończeniem negocjacji w sprawie Brexitu, czyli w ciągu najbliższych 2 lat. 

Waluty wyceniane są następująco (godz. 14:55):

CHF/PLN – 3,9547 / 3,9846
EUR/PLN – 4,2200 / 4,2498
USD/PLN – 3,9460 / 3,9760
GBP/PLN – 4,9217 / 4,9668
EUR/USD – 1,0638 / 1,0718

Najbliższe wydarzenia na rynkach finansowych:

31. marca:
15:45 USA Indeks Chicago PMI
16:00 USA Indeks zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl