Obiecanki, cacanki, a… porozumienia brak


Michał Sikora

Japoński jen ostro umocnił się względem swoich rywali wraz z otwarciem nowego tygodnia po tym, jak główni producenci ropy nie zdołali osiągnąć porozumienia w sprawie zamrożenia produkcji, skłaniając inwestorów do ucieczki w bezpieczną przystań, jaką jest japońska waluta. Dolar amerykański zanurkował blisko ubiegłotygodniowych minimów względem jena, a euro spadło do najniższego poziomu od 3 lat. Mimo wcześniejszych szumnych zapowiedzi, katarskie spotkanie producentów ropy, którzy dostarczają blisko połowę światowego wydobycia, zakończyło się fiaskiem, gdyż Arabia Saudyjska ucieka od jakiegokolwiek porozumienia, które nie obejmowałoby geopolitycznego rywala, którym jest Iran. Kraj ten z kolei już wcześniej zapowiadał, iż nie zamrozi wydobycia surowca, ponieważ walczy o powrót na rynek naftowy po latach embarga. W reakcji na te wydarzenia ceny ropy poszybowały w dół po poniedziałkowym otwarciu handlu w Azji, podobnie zareagowały rynki akcji. Indeks Szanghaj Composite spadł o 1,44%, a japoński Nikkei stracił aż 3,4%.

Spadek dolara względem jena wywołany został w dużej mierze taniejącą ropą, gdyż niższe ceny surowca ciążą amerykański spółkom z sektora energii. Dolar znalazł się również pod presją po sprzecznych poglądach na temat przyczyn siły jena wyrażonych przez polityków Stanów Zjednoczonych i Japonii. Sekretarz Skarbu USA stwierdził, iż ostatnia aprecjacja waluty Kraju Kwitnącej Wiśni ma charakter rynkowy, kategorycznie odrzucając opinię japońskiego ministra finansów, który określa ten ruch jako jednostronny i napędzany przez spekulację.

Obecnie waluty wyceniane są następująco (godz. 11:30):

CHF/PLN – 3,9385
Frank wykonał w piątek ruch powrotny, zakrywając całkowicie i negując czwartkową świecę wzrostową. Konsolidacja zatem trwa nadal. Najbliższy opór znajduje się na3,9633, a wsparciem jest 3,9225.

EUR/PLN – 4,2966
Euro stoi przyczajone tuż poniżej 4,30. Wobec niewielkich ruchów na eurodolarze, również kurs EUR/PLN pozostawał praktycznie bez zmian podczas piątkowej sesji. Przebicie 4,30 otworzyłoby drogę na 4,35. Najbliższe wsparcie wyznacza natomiast strefa 4,2830-4,2710.

USD/PLN – 3,8009
Dolar póki co zachowuje się przewidywalnie i po odbiciu się od górnego ograniczenia kanału spadkowego, zaczął zmierzać na południe. Najbliższe wsparcie znajduje się w rejonie 3,7680. W przypadku wzrostów i wybicia się z kanału spadkowego, pierwszy opór znajduje się w strefie 3,84-3,85.

GBP/PLN – 5,3908
Ostatnie dwie sesje nie przyniosły wielkich zmian wyceny funta. Kurs przyczaił się w okolicach 5,40, nabierając sił po wzroście z 5,30, aby zaatakować opór w strefie 5,40-5,42. Jego sforsowanie byłoby sygnałem do ruchu na 5,50.

EUR/USD – 1,1303
W piątek euro umocniło się nieco względem dolara, powracając w rejon 1,13. Wszyscy czekają już jednak na najważniejsze wydarzenie bieżącego tygodnia, jakim będzie czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego i decyzja w sprawie stopy procentowej, a szczególnie na następujące po nim wystąpienie prezesa EBC, Mario Draghi’ego, które może nadać kierunek głównej parze walutowej na kolejne tygodnie.


Najbliższe wydarzenia na rynkach finansowych:

18. kwietnia:
15:00 Polska Przeciętne wynagrodzenie

19. kwietnia:
11:00 Niemcy Sentyment ekonomiczny ZEW
11:00 Eurostrefa Sentyment ekonomiczny ZEW
14:00 Polska Produkcja przemysłowa
14:00 Polska Sprzedaż detaliczna

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl