Czy nadejdzie tani frank?

Rezerwa Federalna podniosła stopy procentowe i przedstawiła jastrzębie prognozy na kolejne lata. Banki centralne Anglii oraz Szwajcarii nie dokonały żadnych zmian w swoich politykach.


Michał Sikora

Rezerwa Federalna.

Kończy się tydzień, w którym główną rolę odegrały banki centralne. Najwięcej wrażeń dostarczyło środowe posiedzenie Rezerwy Federalnej, podczas którego zdecydowano o podniesieniu stóp procentowych o 0,25 p.b. oraz przedstawiono bardziej jastrzębie prognozy niż oczekiwał rynek. Fed planuje dokonać po 3 stopniowe podwyżki kosztu pieniądza na przestrzeni każdego z kolejnych 2 lat. Inwestorzy spodziewali się tylko 2 podwyżek, a niektórzy przedstawiciele Fed mówili nawet, iż stopy mogą pozostać na niezmienionym poziomie jeszcze przez długi okres czasu.

Jak ostatecznie będzie, okaże się za kilka miesięcy, gdyż w bieżącym roku również zamierzano dokonać 4 podwyżek, a skończyło się ledwie na jednej. Wiele zależeć też będzie od rzeczywistych działań nowego prezydenta USA, D. Trump’a i faktu, czy będzie realizował przedwyborcze postulaty. Niemniej, jastrzębia retoryka J. Yellen spowodowała umocnienie dolara do 14-letnich maksimów, a parytet na parze z euro jest już naprawdę bliski osiągnięcia.

Bank Anglii.

W czwartek posiedzenie odbywał Bank Anglii. Prezes M. Carney i spółka utrzymali stopy procentowe na niezmienionych poziomach i nie dokonali również żadnych zmian w wielkości pakietu stymulacyjnego dla brytyjskiej gospodarki. Mimo wszystko rynek liczył chyba na nieco więcej i jakiś przebłysk jastrzębiego tonu wobec przeważnie dobrych danych makroekonomicznych oraz rosnących oczekiwań inflacyjnych. Stąd prawdopodobnie znacząca przecena funta w kolejnych godzinach po publikacji komunikatu z posiedzenia.

Szwajcarski Bank Centralny.

Również Szwajcarski Bank Centralny nie dokonał żadnych zmian w polityce pieniężnej, utrzymując stopy procentowe na rekordowo niskich poziomach. Bank kolejny raz przedstawił pogląd, iż frank jest przewartościowany i potwierdził gotowość do interwencji na rynku walutowym, jeśli wystąpi taka konieczność. Nie widać tego na złotym, jednak na szerokim rynku frank rzeczywiście słabnie, a zacieśnianie pasa za Oceanem powinno powodować dalszy odpływ kapitału od bezpieczeństwa szwajcarskiej waluty do dolara. W tej sytuacji kwestia umocnienia złotego względem franka będzie w dużej mierze zależeć wyłącznie od kondycji polskiej gospodarki.

Waluty wyceniane są następująco (godz. 13:30):

CHF/PLN – 4,1009 / 4,1308
EUR/PLN – 4,4023 / 4,4321
USD/PLN – 4,2045 / 4,2344
GBP/PLN – 5,2372 / 5,2823
EUR/USD – 1,0425 / 1,0503

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl