Sprytny M. Draghi ponownie zaatakował.

EBC wydłuża i zmniejsza pakiet stymulacyjny. Rynek negatywnie przyjmuje działanie banku centralnego. Dolar odzyskuje stracony teren. Złoty ponownie słaby i przynajmniej chwilowo bez perspektyw na zmianę sytuacji.


Michał Sikora

EBC pogrążył euro.

Euro zanotowało wczoraj największy dzienny spadek wartości względem dolara od czasu brytyjskiego referendum w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej. Osłabienie wspólnej waluty zostało spowodowane decyzją Europejskiego Banku Centralnego o przedłużeniu polityki luzowania ilościowego i zmniejszeniu miesięcznej wielkości zakupu aktywów. Przebiegły Mario Draghi kolejny raz próbował zastawić fortel na inwestorów, wysyłając sprzeczne komunikaty.

Sprytny plan był jednak z góry skazany na niepowodzenie.  Prezes EBC najpierw poinformował o zmniejszeniu miesięcznego pakietu stymulacji, co było jastrzębim sygnałem dla rynku i wystrzeliło kurs eurodolara mocno na północ. Entuzjazm szybko jednak przygasł, gdyż po chwili okazało się, że program luzowania zostaje wydłużony o 9 miesięcy z możliwością dalszej prolongaty wbrew prognozom inwestorów na poziomie 6 miesięcy.

Końcowy rezultat jest zatem mocno gołębi, gdyż ostatecznie polityka taniego pieniądza zostaje nawet pogłębiona, co jest wodą na młyn dla dolara. Amerykańska waluta odzyskała stracony w ostatnich dniach grunt, powracając w rejon ostatnich minimów względem euro i zdobywając nowe szczyty w relacji do jena. Dalsze losy dolara są teraz w rękach samych Amerykanów, a konkretnie Fed-u, który w najbliższą środę najpewniej uprawomocni podjętą już przez inwestorów decyzję o podwyżce stóp procentowych.

Ważniejszą być może kwestią będzie natomiast komunikat po posiedzeniu wraz z prognozą tempa podwyżek w przyszłym roku. Po wyborze D. Trump’a na nowego prezydenta USA, inwestorzy oczekuję przyspieszenia zacieśniania polityki pieniężnej, jednak bardzo możliwe, że J. Yellen zechce schłodzić nieco nastroje, co z kolei przełożyłoby się na pewne wyhamowanie aprecjacji dolara czy nawet wyprzedaż.

Złoty stabilnie słaby.

Wczorajsza decyzja EBC mocno negatywnie odbiła się również na notowaniach złotego, który stracił dopiero co zdobyte poziomy w relacji do głównych walut i zachowywał się słabiej także względem dewiz państw regionu. Dodatkowo, kolejna instytucja, tym razem Moody’s, obniżyła prognozę wzrostu dla Polski na 2016r. Cóż, teraz rozpoczyna się pozycjonowanie przed środową decyzją FOMC – z początkiem nowego tygodnia złoty pozostanie zatem stabilnie słaby, tracąc pewnie nieco mocniej w relacji do dolara, a w ślad za nim do funta.

Waluty wyceniane są następująco (godz. 14:00):

CHF/PLN – 4,1258 / 4,1558
EUR/PLN – 4,4262 / 4,4572
USD/PLN – 4,1963 / 4,2264
GBP/PLN – 5,2757 / 5,3207
EUR/USD – 1,0519 / 1,0597

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl