Emerytura na własną rękę – dlaczego wielu czterdziestolatków nadal nie oszczędza?

emerytura

52% czterdziestolatków oszczędza na emeryturę, 41% nie oszczędza, a 27% nie zamierza oszczędzać nawet w przyszłości. Czterdziestolatkowie korzystają z OFE i PPK, zainteresowanie IKE i IKZE jest wyraźnie mniejsze. Do odkładania w PPK, IKE, IKZE skłania ich przekonanie, że trzeba zabezpieczać swoją finansową przyszłość na wszelkie możliwe sposoby oraz przeświadczenie, że to rozwiązania opłacalne i bezpieczne - wynika z badania IGTE.


Mimo obaw dotyczących tego, na co starczą w przyszłości pieniądze z emerytury z ZUS, które podzielają niemal wszyscy czterdziestolatkowie, tylko 55% tej grupy wiekowej deklaruje, że oczekiwania dotyczące przyszłego świadczenia emerytalnego jakkolwiek wpłynęły na ich obecne decyzje lub plany finansowe.

Kiedy zdaniem czterdziestolatków należy zacząć oszczędzać?​​​​​​​

Czterdziestolatkowie wskazują przeciętnie, że należy rozpocząć odkładanie na emeryturę w wieku 32 lat. 79% uważa, że należy zacząć oszczędzać na emeryturę przed czterdziestką, a tylko 13% badanych uważa, że można z tymi działaniami poczekać dłużej niż do 50. r.ż. Wyniki pokazują, że praktycznie znacznie mniej, bo jedynie 52% badanych, faktycznie oszczędza na emeryturę. Co ciekawe, wśród tych, którzy dziś nie oszczędzają na emeryturę, większość (56%; co stanowi 27% całej badanej próby) nie zamierza robić tego również w przyszłości.

Czy czterdziestolatkowie korzystają z emerytalnych instrumentów oszczędnościowych?

Spośród dostępnych długoterminowych rozwiązań oszczędnościowych/inwestycyjnych, czterdziestolatkowie najchętniej sięgają po OFE, gdzie swoje środki alokuje 40% badanych. Na drugim miejscu jest PPK, z którego świadomie korzysta 28% czterdziestolatków. Należy przyjąć, że statystyka ta jest zaniżona, gdyż część badanych nie ma świadomości swojej przynależności do PPK - nie wiedzą, że jeśli się nie wypisali z PPK, to w nim są, lub że jednokrotne wypisanie się nie oznacza automatycznego, dożywotniego wyjścia z PPK. Wyraźnie mniejszą popularnością cieszą się IKE i IKZE. 

Dlaczego większość czterdziestolatków nie korzysta z IKE, IKZE, PPK?

Najczęstszym powodem nieinwestowania w IKE lub IKZE, wskazywanym przez tych, którzy mają świadomość istnienia takich instrumentów finansowych, jest obawa związana ze stabilnością regulacji prawnych określających zasady działania IKE/IKZE. 27% czterdziestolatków boi się, że prawo zostanie zmienione i stracą swoje pieniądze. Obawa przed utratą pieniędzy hamuje również 20% czterdziestolatków, którzy boją się, że ich pieniądze zostaną źle zainwestowane. Ponadto co piąty badany nie korzysta z IKE /IKZE, bo brakuje mu wiedzy na ten temat. 

W przypadku PPK, podobnie jak w odniesieniu do IKE/IKZE, czynnikiem blokującym przed inwestowaniem jest najczęściej brak zaufania do polityków w kwestii zadbania o to, by dzisiejsze reguły związane z PPK obowiązywały w przyszłości. Przy czym w porównaniu z IKE/IKZE, odsetek czterdziestolatków wyrażających takie obawy w odniesieniu do PPK jest trochę wyższy i dotyczy co trzeciego badanego. Brak zaufania do decyzji inwestycyjnych instytucji finansowych zarządzających środkami w PPK, jako czynnik zniechęcający do inwestowania w ten sposób, dotyczył natomiast 20% badanych. W porównaniu z argumentami nieinwestowania w IKE/IKZE, niewystarczający poziom wiedzy jest wskazywany jako powód nieodkładania środków w PPK dużo rzadziej. 

Co skłoniło czterdziestolatków do inwestowania w instrumenty emerytalne?

Najczęstszym powodem korzystania z IKE/IKZE jest przekonanie, że należy zabezpieczać się finansowo na emeryturę na wszystkie dostępne sposoby, co wskazuje ponad połowa (55%) badanych. Co czwarty inwestujący w IKE/IKZE wskazuje jako powód uznawanie tego rozwiązania za opłacalne i/lub bezpieczne. 12% badanych wskazało także wysoki poziom własnej wiedzy w tym zakresie, jako czynnik determinujący decyzję o inwestowaniu w IKE/IKZE. 

„Warto zauważyć, że to właśnie niewystarczająca wiedza, brak poczucia bezpieczeństwa w kontekście tego instrumentu i nisko oceniana opłacalność były najczęściej wskazywanymi powodami nieodkładania w IKE/IKZE. Zatem należy uznać, że są to najbardziej kluczowe czynniki wyboru tego rodzaju inwestycji, które jeśli pozytywne, będą jej sprzyjać, a jeśli negatywne, będą ją skutecznie blokować” - wyjaśnia dr hab. Katarzyna Sekścińska, prof. UW, autorka badania z Uniwersytetu Warszawskiego.

W przypadku decyzji o pozostaniu lub powrocie do PPK trzy najbardziej kluczowe czynniki są tożsame z tymi, które były najważniejsze dla pozytywnej decyzji o korzystaniu z IKE/IKZE i obejmowały przekonanie, że trzeba zabezpieczać swoją finansową przyszłość na wszelkie możliwe sposoby oraz uznawanie PPK za rozwiązanie opłacalne i bezpieczne. 

Co musiałoby się wydarzyć, bo dziś nieinwestujący zaczęli korzystać z IKE/IKZE/PPK?

Najczęściej wskazywane kryterium, którego spełnienie pozwoliłoby dziś nieinwestującym zdecydować się na korzystanie z IKE/IKZE, odnosi się do poczucia bezpieczeństwa związanego z tym, że ulokowanych pieniędzy nikt ich właścicielom nie odbierze (33%) lub nie zostaną stracone ze względu na nietrafione inwestycje poczynione z ich wykorzystaniem (27%). Na drugim miejscu w zestawieniu zmian, które musiałyby zaistnieć, by inwestować w IKE/IKZE, jest wzrost zarobków (30%) lub obniżenie kosztów życia (15%). 

Innym ważnym kryterium, które musiałoby być spełnione, by czterdziestolatkowie zaczęli inwestować w IKE/IKZE, jest lepsze zrozumienie, czym są te instrumenty (co wskazuje 16% badanych), połączone z potrzebą bardziej przejrzystych zasad/mechanizmów działania tych instrumentów (22%). 21-23% czterdziestolatków zdecydowałoby się na inwestycje w IKE/IKZE, tylko jeśli ich warunki byłyby korzystniejsze (21%), w szczególności miały wyższe stopy zwrotu (23%). 

Podobnie jak w przypadku IKE/IKZE, również w kontekście PPK, najczęściej wskazywanym warunkiem, by pozostać w programie (lub do niego powrócić), jest zaufanie, że pieniądze tam ulokowane będą bezpieczne i nikt ich nie zabierze, co wskazuje odpowiednio 21% i 29% czterdziestolatków. Kryteria te połączone są z potrzebą większego zaufania do polityków stanowiących prawo (16%). 

Drugim warunkiem w kolejności byłby wzrost zarobków (25%), któremu mogłoby towarzyszyć obniżenie kosztów życia (13%), a kolejnymi oczekiwanymi zmianami byłoby lepsze zrozumienie przez decydenta, czym jest PPK (12%) i uproszczenie zasad działania tego rozwiązania emerytalnego (17%). Wreszcie 15% badanych chciałoby także, by warunki PPK były dla nich korzystniejsze i związane z lepszym pomnażaniem środków. 

„Główną barierą inwestowania w PPK, IKE i IKZE jest dla czterdziestolatków niewystarczające poczucie bezpieczeństwa związane z tymi instrumentami finansowymi, co wiąże się m.in. z preferowanym w tej grupie wiekowej niskim poziomem ryzyka w inwestycjach. Kluczowym warunkiem skłaniającym te osoby do odkładania swoich środków w formach długoterminowego oszczędzania będzie przekonanie ich o stabilności i bezpieczeństwie tych rozwiązań emerytalnych. Odpowiedni dobór konkretnych działań powinien rozwiązać ten problem” - stwierdza Małgorzata Rusewicz, prezes IGTE.

Źródło: Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych