Dolar rośnie, ropa spada – zawirowania na globalnych rynkach

Cena benzyny

Na rynkach finansowych panuje mieszanka niepewności i ostrożnego optymizmu. Spadające ceny ropy, odradzająca się niemiecka gospodarka i napięcia handlowe między największymi gospodarkami świata wpływają na globalne nastroje inwestorów. Eksperci wskazują, że kolejne tygodnie mogą przynieść zarówno impulsy do wzrostów, jak i nowe ryzyka recesji i stagflacji.


  • Ceny ropy naftowej spadają, co wywołuje presję na ceny paliw i wpływa na sentyment inwestorów.

  • Gospodarka Niemiec zaskakuje wzrostem, jednak przyszłość pozostaje niepewna w obliczu globalnych napięć handlowych.

  • Rosną napięcia handlowe na linii USA–UE oraz USA–Chiny, co może prowadzić do nowej fali ceł i zakłóceń w globalnym handlu.

Rynki finansowe pod presją: ropa tanieje, Niemcy zaskakują, napięcia handlowe rosną

Spadające ceny ropy i wzrost zapasów w USA

Ceny ropy Brent i WTI spadły o około 2% w ujęciu tygodniowym, co oznacza najdłuższą serię spadków od miesięcy. Inwestorzy reagują na doniesienia o planowanym zwiększeniu produkcji przez OPEC+, który już wcześniej sygnalizował odejście od dobrowolnych cięć wydobycia. Grupa może w lipcu zwiększyć produkcję o kolejne 411 tys. baryłek dziennie, a do października całkowicie zrezygnować z 2,2 mln baryłek cięć.

Amerykańskie zapasy ropy rosną, co dodatkowo schładza nastroje. Według danych EIA, zapasy wzrosły o 1,3 mln baryłek w ciągu tygodnia, a popyt na magazynowanie ropy wzrósł do poziomów niespotykanych od czasów pandemii COVID-19.

Silniejszy dolar po nowym budżecie USA

Dolar amerykański umacnia się po uchwaleniu nowego budżetu federalnego, który zawiera znaczące cięcia wydatków i obniżki podatków. Rynek zareagował pozytywnie na perspektywę mniejszych wydatków rządowych, mimo że oznacza to koniec wielu dotacji na transformację energetyczną – w tym dla energii wiatrowej, słonecznej i samochodów elektrycznych.

Silniejszy dolar dodatkowo wpływa negatywnie na ceny surowców, w tym ropy naftowej, która jest wyceniana w tej walucie.

Benzyna w USA tanieje

Ceny detaliczne benzyny w USA osiągnęły najniższy poziom od czterech lat przed długim weekendem Memorial Day. Według danych EIA, średnia cena benzyny wynosi obecnie 3,17 USD za galon, co stanowi spadek o 11% rok do roku.

W niektórych regionach spadki są jeszcze głębsze – na Wschodnim Wybrzeżu ceny spadły o 17%, na Zachodnim o 10%, a na Wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej aż o 13%.

Oczekiwany wzrost podaży ropy oraz presja ze strony ceł nałożonych przez USA przyczyniają się do dalszych spadków cen paliw.

Niemiecka gospodarka zaskakuje wzrostem

Gospodarka Niemiec wzrosła o 0,4% w pierwszym kwartale 2025 r., według skorygowanych danych urzędu statystycznego. To więcej niż wstępne szacunki (0,2%) i pierwszy wzrost po kwartalnej recesji.

Eksport wzrósł o 3,2%, a konsumpcja prywatna o 0,5%, co pokazuje, że przedcłowe zakupy amerykańskich importerów i rosnące realne wynagrodzenia wsparły największą gospodarkę Europy.

Analitycy wskazują jednak, że to może być efekt jednorazowy. Przewidują spowolnienie w drugim kwartale z powodu ograniczeń budżetowych i wyczerpywania się efektów „frontloading”.

USA wywierają presję na UE – napięcia handlowe wracają

Według "Financial Times", USA grożą nowymi cłami, jeśli UE nie zgodzi się na ustępstwa handlowe. Negocjacje utknęły w martwym punkcie, a Bruksela przygotowuje się na ewentualne działania odwetowe o wartości 108 miliardów dolarów.

W ramach oferty kompromisowej UE zaproponowała stopniowe obniżki ceł na towary nie wrażliwe oraz współpracę w zakresie energii, AI i infrastruktury cyfrowej.

USA–Chiny: trudna stabilizacja

USA i Chiny deklarują chęć dalszego dialogu handlowego, ale wzajemne cła już wpłynęły na gospodarki obu krajów. Import iPhone’ów z Chin do USA spadł do najniższego poziomu od 2011 roku. W międzyczasie amerykańskie firmy ostrzegają przed skutkami gospodarczymi obecnej polityki taryfowej.

Niektórzy analitycy twierdzą, że zagrożenie stagflacją w USA staje się coraz bardziej realne, biorąc pod uwagę rosnące ceny, deficyt budżetowy i geopolityczne napięcia.

Mimo pozytywnych sygnałów z Niemiec i spadających cen paliw, inwestorzy na rynkach finansowych zachowują ostrożność. Presja podażowa na rynku ropy, napięcia handlowe oraz niepewność co do przyszłości gospodarki USA nie pozwalają na jednoznaczny optymizm. Sytuacja wymaga czujności i elastyczności w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.