Premier Johnson zamierza związać ręce opozycji.

Johnson poprosił królową Elżbietę II o zawieszenie prac parlamentu na 5 tygodni. Premier chce w ten sposób zablokować działania opozycji zmierzające do odrzucenia opcji twardego brexitu. Prezydent Włoch chce dziś poznać finałową decyzję w sprawie utworzenia nowego rządu. Rynek godzi się ze scenariuszem wojny handlowej, w którym Chiny będą grały na zwłokę.


Michał Sikora

Inwestorzy nadal nie mają za bardzo argumentów do nabywania ryzykownych aktywów, dlatego złoty pozostaje pod presją. Po ostatnim zamieszaniu komunikacyjnym nie ma też pełnej jasności nt. mających wejść w życie 1. września nowych ceł w ramach wojny handlowej i rynek czeka na finalne rozstrzygnięcia w tej kwestii. Dziś natomiast sensacyjne doniesienia napłynęły z Wielkiej Brytanii, gdzie B. Johnson poprosił królową Elżbietę II o zgodę na zawieszenie obrad Izby Gmin do 14. października, kiedy to wygłosi ona mowę tronową i otworzy nową sesję.

Tzw. prorogacja oznacza, iż praca parlamentu zostaje zablokowana i nie mogą być głosowane żadne wnioski. Nieoficjalnie spekuluje się, iż jest to odpowiedź premiera na wczorajsze spotkanie partii opozycyjnych, które doprowadziło do przyjęcia deklaracji na rzecz zablokowania możliwości bezumownego wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, czyli scenariusza początkowo mocno forsowanego przez B. Johnson’a i popieranego przez D. Trump’a. Notowania funta, które w ostatnich dniach odbiły się już w sumie o 20 gr od niedawnych minimów, dzięki pewnemu otwarciu ze strony A. Merkel na dyskusję o alternatywnym sposobie rozwiązania problemu irlandzkiej granicy, dość mocno zanurkowały w reakcji na powyższe doniesienia.

Wysoki poziom niepewności towarzyszy także nadal scenie politycznej we Włoszech. Rozmowy koalicyjne przedstawicieli Ruchu Pięciu Gwiazd i Partii Demokratycznej znalazły się wczoraj na skraju załamania i dziś prezydent S. Mattarella chce poznać finalny wynik negocjacji, aby podjąć decyzję odnośnie rozpisania ewentualnych przedterminowych wyborów. Jeśli chodzi o kluczowy globalnie problem, czyli wojnę handlową, to rynek coraz bardziej oswaja się z faktem, że konflikt nie zakończy przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi w USA.

Nieobliczalność i brak wiarygodności ze strony D. Trump’a ma skutecznie zniechęcać Pekin do zawarcia jakiejkolwiek umowy. Poza tym, Chiny są jednocześnie przekonane, że czas działa na ich korzyść i niekorzyść szefa Białego Domu, ubiegającego się o reelekcję. Tymczasem pomimo zaostrzającego się konfliktu dwóch największych gospodarek świata, amerykańscy konsumenci wciąż pozostają w znakomitych nastrojach – wczorajszy odczyt indeksu zaufania wypadł wyraźnie powyżej oczekiwań, a dodatkowo w górę zrewidowano jeszcze dane za lipiec.

Waluty wyceniane są następująco (godz. 15:25):

CHF/PLN – 4,0305 / 4,0662
EUR/PLN – 4,3692 / 4,4032
USD/PLN – 3,9470 / 3,9786
GBP/PLN – 4,8144 / 4,8633
EUR/USD – 1,1019 / 1,1115

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl