Koniec świata. Niemiecka gospodarka potrzebuje kroplówki.

Złoty ponownie mocno pod kreską na całej linii. Niemcy spodziewają się recesji i szykują plan stymulacji monetarnej. Wobec dalszego spadku inflacji głębiej do kieszeni może sięgnąć także EBC. Bieżący tydzień przyniesie ważne dane makro, protokoły EBC i Fed oraz sympozjum w Jackson Hole.


Michał Sikora

Zapoczątkowana w piątek poprawa sentymentu na rynkach pozwoliła złotemu odrobić część poniesionych ostatnio strat, jednak dziś krajowa waluta ponownie znalazła się mocno pod kreską i jej notowania powracają do poziomów z ubiegłej środy, kiedy tempo wyprzedaży ocierało się o panikę. Huśtawka nastrojów będzie zapewne nam towarzyszyć również w bieżącym tygodniu z racji publikacji licznych istotnych danych makro oraz komunikatów z instytucji centralnych.

W Europie inwestorzy czekają na czwartkową prezentację protokołu EBC oraz indeksów PMI, które dla przemysłu wypadały w minionych miesiącach coraz tragiczniej. Niemiecki Bank Federalny w dzisiejszym raporcie wskazał, iż największa gospodarka Europy w III kw. prawdopodobnie ponownie się skurczy, co oznaczać będzie wejście w recesję. Z kolei minister finansów zasugerował, że rząd przygotowuje plan ratunkowy w postaci pierwszej w historii Niemiec stymulacji fiskalnej na poziomie 50 mld euro. Tymczasem rewizja w dół do 1% lipcowego odczytu inflacji w Eurostrefie wzmaga spekulacje, iż EBC we wrześniu zaskoczy rynek i zdecyduje się na jeszcze większe wpompowanie pieniędzy w gospodarkę niż się oczekuje. Ponadto, naszej części globu wciąż ciąży ryzyko bezumownego brexitu. Premier Johnson nie zamierza zaakceptować rozwiązania ws. irlandzkiej granicy, z kolei Bruksela na razie nie przejawia najmniejszych chęci do renegocjacji porozumienia. Brytyjski premier uda się w tym tygodniu w tej sprawie z wizytą do Niemiec i Francji. Krajowy kalendarz makro również prezentuje się obficie w tym tygodniu, gdyż opublikowane zostaną dane m.in. z rynku pracy oraz o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej.

Tymczasem za Oceanem D. Trump powrócił do pozytywnej retoryki względem Chin, co nieco uspokoiło rynki. Dziś ma podjąć decyzję ws. wydłużenia tymczasowej licencji na zakupy amerykańskich podzespołów przez firmę Huawei, a ponadto zaznaczył nawet, że poważnie rozważy argumenty przeciwko wojnie celnej wysunięte przez T. Cook’a. Dyrektor Apple’a ostrzegł prezydenta USA, że taryfy faworyzują konkurencję w postaci np. koreańskiego Samsunga. Niewątpliwym wydarzeniem tygodnia będzie doroczne sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole. Prezes Rezerwy Federalnej zarządził ciszę medialną dla przedstawicieli zarządu banku, aby nie drażnić już D. Trump’a.

Zobaczymy zatem, co J. Powell zakomunikuje rynkom podczas piątkowego wystąpienia na otwarcie konferencji. Powszechnie oczekuje się, iż bank będzie musiał zmienić stanowisko w kwestii lipcowej obniżki stóp procentowych z dostosowania wewnątrzcyklicznego na początek cyklu obniżek. Czy jednak Fed może kolejny raz w ciągu kilku miesięcy tak mocno zmienić retorykę? Jeśli tak, to jego wiarygodność stanie się niewielka, a amerykańską polityką pieniężną będą kreowały de facto oczekiwania rynku (lub wpisy D. Trump’a) zamiast odwrotnie.

Waluty wyceniane są następująco (godz. 15:35):

CHF/PLN – 4,0061 / 4,0419
EUR/PLN – 4,3546 / 4,3887
USD/PLN – 3,9246 / 3,9552
GBP/PLN – 4,7512 / 4,8000
EUR/USD – 1,1034 / 1,1130

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl