Coraz odważniejsze głosy z Fed.
Spotkanie Trump – Xi kluczowym wydarzeniem tygodnia. Rośnie napięcie na Bliskim Wschodzie. N. Kashkari z Fed jest za natychmiastową obniżką stóp o 50 pb. i zobowiązaniem do ich niepodnoszenia aż inflacja przekroczy 2%. Prezes Draghi wzywa rządy państw Eurostrefy do ekspansywnej polityki fiskalnej. Krajowe dane o sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej zawiodły oczekiwania.
Michał Sikora
Pierwszy wakacyjny tydzień na rynkach rozpoczął się dość spokojnie. Inwestorzy czekają głównie na startujący w piątek szczyt G20 i wynik rozmów między prezydentami USA oraz Chin. Nikt raczej nie spodziewa się, iż spotkanie przyniesie pozytywny przełom w relacjach dwóch największych gospodarek świata, ale przynajmniej deklaracja o wznowieniu negocjacji zostałaby przyjęta z ulgą i zadowoleniem. Zespoły robocze już rozpoczęły przygotowania do szczytu, choć strona chińska asekuruje się stwierdzeniami, iż odpowiedzialność za stworzenie korzystnego klimatu do dialogu leży po stronie Waszyngtonu. Niepokojąco wygląda nadal sytuacja na Bliskim Wschodzie. Biały Dom zapowiedział nałożenie dodatkowych sankcji na Iran, aby uniemożliwić temu krajowi zdobycie broni jądrowej. Choć niepożądana przez Stany Zjednoczone, to niewykluczona jednak pozostaje również opcja interwencji militarnej. Kilka dni temu D. Trump w ostatniej chwili wycofał nakaz ataku z powietrza, uznając jego skutki (potencjalna śmierć 150 osób) za nieproporcjonalne do przewinienia Teheranu (zestrzelenie bezzałogowego drona). W odpowiedzi Iran także pochwalił się aktem miłosierdzia, którym było powstrzymanie się od zestrzelenia razem z dronem samolotu z 35 osobami na pokładzie.
Tymczasem na szerokim rynku spadają notowania dolara. Wstępne czerwcowe odczyty PMI dla USA wypadły poniżej oczekiwań oraz wyników z ubiegłego miesiąca. Obecnie zarówno indeks usługowy, jak i przemysłowy znajdują się już tylko minimalnie powyżej granicy 50 pkt. (odpowiednio 50,7 i 50,1 pkt.). Ponadto, N. Kashkari, prezes Fed z Minneapolis, oznajmił, iż podczas ostatniego posiedzenia FOMC był za obniżką stóp procentowych aż o 50 pb. oraz postulował przyjęcie zobowiązania do niepodwyższania kosztu pieniądza dopóki inflacja nie przekroczy celu, czyli 2%. Słabo wygląda również atmosfera w Europie. Opublikowany dziś wskaźnik Ifo, obrazujący nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców, zanotował najgorszy wynik od końca 2014. Prezes EBC, M. Draghi, zdaje sobie sprawę, że bank w pojedynkę nie da rady dźwignąć europejskiej gospodarki i ponowił ostatnio apel do rządów państw Strefy Euro o uruchomienie bardziej ekspansywnej polityki fiskalnej.
Dzisiejsze krajowe dane wyraźnie rozczarowały, ale nie znalazło to negatywnego przełożenia na pozycję złotego. Dynamika sprzedaży detalicznej wyhamowała mocniej niż oczekiwano (7,3% vs prognoza 8,3%), podobna tendencja choć w znacznie większej skali dotknęła produkcję budowlano-montażową (9,6% vs prognoza 16%). W piątek poznamy wstępny odczyt inflacji za czerwiec. Z kolei na szerokim rynku zanim dojdzie do spotkania Trump – Xi, na inwestorów czekają liczne wystąpienia bankierów centralnych (m.in. Powell i Carney) oraz porcja danych makro zza Oceanu plus odczyty inflacji z Niemiec oraz Eurostrefy.
Waluty wyceniane są następująco (godz. 15:40):
CHF/PLN – 3,8295 / 3,8617
EUR/PLN – 4,2388 / 4,2718
USD/PLN – 3,7270 / 3,7571
GBP/PLN – 4,7327 / 4,7815
EUR/USD – 1,1321 / 1,1417
