Frank najdroższy od września.

Fatalne wyniki chińskich firm przemysłowych uderzają w waluty krajów wschodzących. Frank najdroższy od września. Jutro startuje kolejna runda negocjacji handlowych między USA i Chinami. Brytyjski parlament rozważy dziś 16 alternatywnych wersji Brexitu. Premier May zwleka z przeprowadzeniem 3. głosowania nad obecnym porozumieniem z UE.


Michał Sikora

Kolejne słabe dane z Chin pogłębiły nerwowość wśród inwestorów i obawy o globalne spowolnienie. Wyniki finansowe firm z sektora przemysłowego za pierwsze 2 miesiące bieżącego roku wykazały dalszy spadek rocznej dynamiki zysków i to aż o 14%. W grudniu odnotowano bowiem wyhamowanie tempa wzrostu o 1,9%. W konsekwencji przecena złotego nabiera coraz większych rozmiarów, w wyniku czego kurs franka dotarł dziś do poziomów niewidzianych od września ubiegłego roku.

Na niekorzyść walut krajów wschodzących działa również odbicie notowań dolara pomimo, iż wczorajszy pakiet danych zza Oceanu wypadł poniżej oczekiwań, a najbardziej martwi spadek zaufania amerykańskich konsumentów (124,1 pkt. przy prognozie 132 i poprzednim wyniku 131,4). Jutro w Pekinie wystartuje kolejna runda rozmów handlowych z udziałem czołowych przedstawicieli Białego Domu, które będą kontynuowane w następnym tygodniu, gdyż do Waszyngtonu wybiera się wicepremier Chin.

W ostatnich tygodniach pozytywne komentarze w sprawie możliwości porozumienia wyraźnie straciły na sile. Niektórzy obserwatorzy twierdzą, iż D. Trump jest zdesperowany, by rychło dopiąć umowę i zapisać na swoim koncie sukces przed przyszłorocznymi wyborami. Sam prezydent i główni negocjatorzy twierdzą jednak, iż nie ma presji i zaakceptują wyłącznie „znakomitą” propozycję.

Jak brazylijska telenowela ciągnie się nadal sprawa Brexitu. Tym razem brytyjscy parlamentarzyści stworzyli aż 16, konkurencyjnych względem obecnej umowy, scenariuszy wyjścia z UE, nad którymi mają dziś debatować. Choć rząd uprzedził, że wyniki nie będą dla niego wiążące, to jednak poparcie którejś z opcji może skutkować nawet rozpisaniem przedwczesnych wyborów, co z kolei oznaczałoby długoterminowe odroczenie terminu rozwodu w czasie.

Tymczasem T. May na razie zwleka w przeprowadzeniem trzeciej próby przeforsowania wypracowanego przez siebie porozumienia z powodu braku poparcia. Spekuluje się, iż ceną, jaką będzie musiała zapłacić, by przekonać posłów do poparcia projektu rychłego Brexitu będzie jej rezygnacja ze stanowiska premiera.

Waluty wyceniane są następująco (godz. 15:20):

CHF/PLN – 3,8303 / 3,8624
EUR/PLN – 4,2793 / 4,3114
USD/PLN – 3,8066 / 3,8367
GBP/PLN – 5,0173 / 5,0662
EUR/USD – 1,1192 / 1,1288

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl