Czy EBC znów zagra na czas?

Szczyt w Singapurze nie poruszył rynkiem walutowym. Inwestorzy czekają na decyzje FOMC i zwłaszcza EBC. Złoty do końca tygodnia będzie pozostawał pod wpływem nastrojów na szerokim rynku. Jutro opublikowany zostanie finalny odczyt krajowej inflacji.

 

Michał Sikora

Zmiany notowań na rynku walutowym w bieżącym tygodniu są na razie raczej kosmetyczne, gdyż wszyscy wyczekują na posiedzenia głównych banków centralnych świata, a zwłaszcza EBC. Inwestorzy nie zareagowali również jakimś większym optymizmem na amerykańsko-koreańskie pojednanie, przyjmując wzajemne komplementy przywódców obu państw oraz podpisany dokument z pewnym niedowierzaniem. Dolar nieznacznie umacnia się przed wieczornym ogłoszeniem decyzji FOMC, co tradycyjnie prowadzi do lekkiej przeceny złotego.

Wczorajsze dane pokazały, iż zgodnie z prognozami dynamika inflacji w Stanach Zjednoczonych wzrosła w maju do najwyższego poziomu od 6 lat. Dzisiejsza podwyżka stóp procentowych Fed powinna być już zatem w pełni zdyskontowana i jeśli J. Powell nie zaskoczy inwestorów czymś więcej, można oczekiwać nawet pewnego osłabienia amerykańskiej waluty i transferu kapitału spekulacyjnego w kierunku wspólnej waluty pod jutrzejsze decyzje EBC. Rynek szczególnie będzie zainteresowany perspektywami kolejnych podwyżek w bieżącym roku, gdyż nadal wycenia 4 takie ruchy, podczas gdy FOMC się waha i na razie obstaje przy dotychczasowej projekcji, zakładającej 3 zwyżki kosztu pieniądza.

Przed czwartkowym posiedzeniem EBC opublikowano kolejne negatywne odczyty z Eurostrefy. Niemiecki indeks nastrojów instytutu ZEW ponownie  zanotował bardzo słaby wynik, a wyraźnie mocniej niż się spodziewano spadła również w krajach 19-nastki kwietniowa produkcja przemysłowa. Mimo to oczekiwania rynku wobec europejskich bankierów są nadal mocno jastrzębie. Inwestorzy liczą, iż M. Draghi zapowie wygaszanie programu luzowania w IV kw. i jego zamknięcie z końcem roku. Ponadto, chętnie przyjęliby informacje o terminie podwyżki stopy depozytowej.

Prezes EBC jednak już wielokrotnie udowodnił, że lubi grać na zwłokę, więc niewykluczony jest również scenariusz pozostawienia inwestorów z niczym przynajmniej do lipcowego posiedzenia. Tymczasem, na krajowym rynku opublikowany zostanie jutro finalny odczyt majowej inflacji. Szanse na to, że zdoła on zaistnieć pośród doniesień z banków centralnych są znikome i do końca tygodnia notowania polskiej waluty będą pozostawały pod wpływem nastrojów na szerokim rynku.

Waluty wyceniane są następująco (godz. 15:00):

CHF/PLN – 3,6770 / 3,7104
EUR/PLN – 4,2612 / 4,2912
USD/PLN – 3,6206 / 3,6506
GBP/PLN – 4,8247 / 4,8708
EUR/USD – 1,1713 / 1,1809

Najbliższe wydarzenia na rynkach finansowych:

13. czerwca:
20:00 USA Stopa procentowa
20:30 USA Wystąpienie prezesa Fed, J. Powell’a

 
Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl