Świat wstrzymuje oddech przed spotkaniem Trump–Xi: rynki w euforii, złoto traci
Światowe rynki finansowe rozpoczęły tydzień w pozytywnych nastrojach, a inwestorzy z uwagą śledzą postępy w rozmowach handlowych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Oczekiwana w czwartek rozmowa prezydenta Donalda Trumpa z przewodniczącym Xi Jinpingiem w Korei Południowej może przynieść długo wyczekiwaną stabilizację po miesiącach napięć handlowych i wojny taryfowej. W centrum uwagi znajdują się także decyzje banków centralnych oraz reakcja rynków surowcowych, walutowych i giełdowych na zmieniającą się dynamikę globalnej polityki gospodarczej.
-
Oczekiwane spotkanie Donalda Trumpa z Xi Jinpingiem budzi nadzieje na złagodzenie wojny handlowej USA–Chiny.
-
Rynki akcji reagują wzrostami, a dolar umacnia się w oczekiwaniu na decyzje banków centralnych.
-
Złoto i obligacje tracą na wartości w obliczu rosnącego apetytu inwestorów na ryzyko.
Świat w oczekiwaniu na szczyt USA–Chiny
Nadchodzące spotkanie prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem podczas szczytu APEC w koreańskim Gyeongju budzi ogromne emocje wśród inwestorów i analityków. Po miesiącach napięć, wzajemnych gróźb taryfowych i ograniczeń eksportowych, obie strony deklarują chęć osiągnięcia kompromisu. Jak twierdzą analitycy, „rozmowy w tak pozytywnej atmosferze nie były obserwowane od dawna”.
Według doniesień, dotychczasowe spotkania ministrów finansów obu krajów w Malezji przyniosły wstępny konsensus dotyczący kluczowych punktów porozumienia. Amerykański sekretarz skarbu potwierdził, że planowane na listopad podwyżki taryf na chińskie towary „zostały praktycznie zdjęte ze stołu”. Z kolei Pekin miał wyrazić gotowość do zwiększenia zakupów amerykańskich produktów rolnych oraz ograniczenia eksportu prekursorów chemicznych wykorzystywanych do produkcji fentanylu.
Warto zauważyć, że rozmowy między USA a Chinami mają znacznie szerszy wymiar niż tylko taryfowy. W agendzie znajdą się również kwestie eksportu metali ziem rzadkich, amerykańskich ograniczeń technologicznych wobec chińskich firm oraz współpracy w zakresie bezpieczeństwa łańcuchów dostaw. Te tematy są niezwykle istotne dla globalnej gospodarki, ponieważ dotyczą strategicznych surowców i technologii przyszłości.
Trump podkreślał w ostatnich dniach, że „obie strony chcą zawrzeć umowę”, a jego administracja „pracuje nad czymś, co może odmienić układ sił w handlu międzynarodowym”.
Zmiana tonu w Azji i rosnąca rola ASEAN
Podczas swojej azjatyckiej podróży prezydent Trump podpisał szereg umów handlowych i surowcowych z państwami regionu – Malezją, Kambodżą, Tajlandią i Wietnamem. Kraje te, należące do stowarzyszenia ASEAN, zobowiązały się do znoszenia barier handlowych, poszerzenia dostępu dla amerykańskich towarów oraz współpracy przy kontroli eksportu strategicznych minerałów.
Jak oceniają analitycy, porozumienia te mają charakter bardziej ramowy niż twardo zobowiązujący, jednak stanowią ważny sygnał o rosnącym wpływie Waszyngtonu w regionie zdominowanym przez Chiny. Malezja zobowiązała się m.in. do zniesienia moratorium na eksport surowych metali ziem rzadkich do USA, co może mieć duże znaczenie dla amerykańskiego przemysłu technologicznego.
Wietnam z kolei zadeklarował zwiększenie importu produktów rolnych i energetycznych z USA, aby zmniejszyć nadwyżkę handlową, która w ubiegłym roku sięgnęła 123 miliardów dolarów. Analitycy zwracają uwagę, że tego rodzaju zobowiązania są elementem strategii Trumpa mającej na celu zrównoważenie amerykańskiego bilansu handlowego i ograniczenie zależności od Chin.
Równolegle Trump ogłosił zawarcie porozumienia pokojowego między Tajlandią a Kambodżą, kończącego trwające od lata starcia graniczne. Jak komentują eksperci, te inicjatywy mają wzmocnić wizerunek amerykańskiego prezydenta jako skutecznego negocjatora i przywódcy potrafiącego łączyć kwestie handlowe z dyplomacją bezpieczeństwa.
Reakcja rynków: dolar mocny, złoto w odwrocie
Wraz z nadziejami na poprawę relacji handlowych i zakończenie wojny taryfowej inwestorzy zaczęli przenosić kapitał z bezpiecznych przystani do bardziej ryzykownych aktywów. Notowania indeksów giełdowych w Azji i Europie wzrosły do poziomów nienotowanych od wielu miesięcy, a kurs chińskiego juana umocnił się do najwyższego poziomu od połowy października.
Dolar amerykański również zyskał, osiągając dwutygodniowe maksimum wobec jena. Jednocześnie analitycy oczekują, że nadchodzące decyzje Rezerwy Federalnej i Europejskiego Banku Centralnego będą miały kluczowe znaczenie dla dalszych trendów walutowych.
Rynki spodziewają się, że Fed obniży stopy procentowe o 25 punktów bazowych, reagując na nieco słabsze dane inflacyjne. Według ekspertów „taka decyzja została już w dużej mierze zdyskontowana przez rynek”, dlatego większe znaczenie może mieć ton komunikatu prezesa Jerome’a Powella, który zasygnalizuje kierunek polityki pieniężnej na kolejne miesiące.
Wzrost apetytu na ryzyko odbił się na cenach złota, które spadły o ponad 1%, a także na rynku obligacji, gdzie rentowności amerykańskich dziesięciolatek ponownie wzrosły powyżej 4%. Jak wskazują analitycy, „złoto traci, gdy maleje napięcie geopolityczne i inwestorzy kierują się w stronę aktywów o wyższej stopie zwrotu”. Mimo to perspektywy długoterminowe dla metali szlachetnych pozostają pozytywne – głównie ze względu na utrzymującą się niepewność fiskalną w USA i prawdopodobne dalsze luzowanie polityki pieniężnej.
Globalne nastroje i znaczenie nadchodzących decyzji
Optymizm na rynkach, choć zauważalny, ma charakter ostrożny. Analitycy zwracają uwagę, że nawet jeśli podczas spotkania w Korei uda się ogłosić wstępne porozumienie, nie rozwiąże ono wszystkich problemów w relacjach USA–Chiny. Wciąż pozostają kwestie technologiczne, jak kontrola eksportu chipów czy dostęp do półprzewodników, które są kluczowe dla obu gospodarek.
Równocześnie na globalne rynki wpływa sezon wyników finansowych największych amerykańskich spółek technologicznych – Microsoftu, Apple, Google, Amazona i Meta. Wyniki tzw. „Wspaniałej Siódemki” mogą przesądzić o dalszym kierunku indeksów w USA, które w ostatnich tygodniach reagowały na każde doniesienie o możliwym porozumieniu handlowym.
Z kolei w Azji Bank Japonii i Bank Kanady analizują, czy obecne warunki gospodarcze pozwalają na ewentualne zmiany stóp procentowych. Część ekonomistów spodziewa się, że japońskie władze monetarne pozostaną ostrożne w obawie przed umocnieniem jena i spowolnieniem eksportu.
Jak zauważają analitycy, obecne wydarzenia wskazują na „delikatne równoważenie” pomiędzy polityką pieniężną, handlem międzynarodowym i geopolityką. Globalna gospodarka wciąż znajduje się w fazie transformacji, a decyzje polityków w najbliższych dniach mogą zdefiniować kierunek rynków na resztę roku.
