Meta stawia na atom – nowe trendy w energetyce

Na rynkach finansowych obserwujemy obecnie istotne napięcia, które wynikają zarówno z działań politycznych, jak i przemian gospodarczych. W centrum uwagi znajdują się konflikty handlowe między USA a Chinami, decyzje Europejskiego Banku Centralnego o stopach procentowych, a także imponujący wzrost wartości firm technologicznych jak Nvidia czy Meta, które zmieniają układ sił na Wall Street. Jednocześnie rosnące napięcia geopolityczne oraz dynamiczne zmiany w zakresie kursów walut wpływają na niepewność inwestorów.
-
USA i Chiny znów na kursie kolizyjnym, co negatywnie odbija się na globalnym wzroście gospodarczym i może przyczynić się do wzrostu inflacji.
-
Europejski Bank Centralny łagodzi politykę pieniężną, gdy inflacja spada poniżej celu, a kurs euro traci na wartości względem dolara.
-
Nvidia odzyskuje pozycję lidera na rynku technologicznym, a jej akcje rosną mimo globalnych napięć handlowych.
Handel międzynarodowy w cieniu konfliktów
Globalna gospodarka zmierza w stronę spowolnienia, a jednym z głównych czynników tego trendu są napięcia handlowe, których epicentrum ponownie stanowią relacje między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ostrzegła, że wojna celna zainicjowana przez administrację Donalda Trumpa wpływa negatywnie na inwestycje i może doprowadzić do najniższego tempa wzrostu od czasów pandemii Covid-19.
Amerykański prezydent zwiększył cła na stal i aluminium, co spotkało się z ostrą reakcją Chin. Chińskie Ministerstwo Handlu zapowiedziało, że podejmie „zdecydowane środki”, jeśli USA będą dalej naruszać interesy Państwa Środka. Z kolei Unia Europejska potępiła podwyżki ceł, uznając je za działanie podważające sens trwających negocjacji handlowych.
Eksperci ostrzegają, że przedłużający się konflikt może wpłynąć negatywnie na ceny energii, łańcuchy dostaw i kurs dolara, a także przyczynić się do dalszego osłabienia handlu międzynarodowego. Jednocześnie kursy walut stają się bardziej niestabilne, co zmusza banki centralne do ostrożności w decyzjach.
Boom technologiczny napędzany przez sztuczną inteligencję
Na tle globalnych napięć wyróżnia się sektor technologiczny, z firmą Nvidia na czele. Akcje spółki zanotowały spektakularny wzrost wartości – aż o 45% od kwietnia, co przekłada się na kapitalizację rzędu 3,4 biliona dolarów. Wzrost ten jest napędzany ogromnym popytem na chipy wykorzystywane w przetwarzaniu sztucznej inteligencji oraz przez rosnące inwestycje gigantów technologicznych takich jak Microsoft, Amazon czy Meta.
Inwestorzy ocenili pozytywnie ostatni raport finansowy Nvidii, który rozwiał wątpliwości dotyczące wpływu restrykcji handlowych USA wobec Chin na przychody firmy. Co ciekawe, mimo ekspozycji na rynek chiński, Nvidia pozyskała istotne kontrakty w krajach Bliskiego Wschodu, co łagodzi potencjalne straty z tytułu napięć handlowych.
Z punktu widzenia wycen, akcje Nvidii pozostają atrakcyjne – współczynnik PEG, który odnosi wycenę do prognozowanego wzrostu, jest jednym z najniższych wśród tzw. „Wspaniałej Siódemki”. Eksperci twierdzą, że spółka jest nadal niedoszacowana, co może skutkować dalszym wzrostem jej wartości do końca 2026 roku.
Meta inwestuje w energetykę jądrową
W związku z rosnącym zapotrzebowaniem na energię ze strony centrów danych, Meta zawarła historyczną umowę z firmą Constellation Energy, gwarantując dalsze funkcjonowanie elektrowni jądrowej Clinton w stanie Illinois. To pierwszy przypadek, gdy firma technologiczna bezpośrednio wspiera działanie istniejącej elektrowni atomowej.
Dzięki tej współpracy Meta zapewnia nie tylko dostawy czystej energii dla swoich serwerowni, ale także wpływa na stabilizację rynku pracy w regionie. Elektrownia, która rozpoczęła działalność w 1987 roku, zasila ponad 800 tysięcy amerykańskich domów i zostanie rozbudowana o dodatkowe 30 megawatów mocy.
Takie inicjatywy mogą stanowić precedens dla innych gigantów technologicznych, którzy coraz częściej szukają stabilnych, niskoemisyjnych źródeł zasilania – co w dłuższej perspektywie może mieć wpływ także na kursy walut oraz ceny energii na rynkach globalnych.
Polityka pieniężna w Europie łagodnieje
W strefie euro odnotowano zaskakujący spadek inflacji, która w maju wyniosła 1,9% – poniżej celu Europejskiego Banku Centralnego. Inflacja bazowa również zmalała, co według analityków otwiera drogę do dalszego luzowania polityki pieniężnej.
W odpowiedzi na dane, kurs euro spadł względem dolara, a rentowności obligacji państw strefy euro – zwłaszcza niemieckich – lekko obniżyły się. Rynek spodziewa się, że EBC dokona kolejnej obniżki stóp procentowych już w lipcu. Dotychczas bank obniżył je aż siedmiokrotnie od czerwca ubiegłego roku, co wpisuje się w szerszy trend globalnego łagodzenia monetarnego.
Nie brakuje jednak głosów ostrzegających przed możliwym odbiciem inflacji w przyszłości – ze względu na napięcia geopolityczne, deglobalizację, rosnące inwestycje w obronność i zmiany demograficzne. W tym kontekście niepewność wokół kursu euro i kursu dolara może pozostać wysoka, a polityka EBC będzie musiała wyważyć między obecnym spowolnieniem a długoterminowymi zagrożeniami inflacyjnymi.