Kursy walut na zakręcie – inwestorzy uciekają z USA?

• Rynki wschodzące biją rekordy, zyskując ponad 30% w niektórych regionach i przyciągając miliardy dolarów od inwestorów globalnych.

• Dolar amerykański traci na wartości, co podbija kurs euro i zwiększa zmienność na rynku walutowym.

• Inflacja i napięcia handlowe wpływają na decyzje banków centralnych w Japonii, USA i Europie, kreując mieszane oczekiwania wobec stóp procentowych.

Rynki wschodzące odzyskują blask

Fundusze akcji rynków wschodzących osiągają w tym roku znakomite wyniki, przebijając nawet 30% zysku w takich krajach jak Brazylia, Kolumbia czy Grecja. Według danych LSEG, szeroki indeks funduszy EM zyskał już 9,3% w ciągu pierwszych miesięcy roku, a napływy kapitału do funduszy EM wzrosły o 43% rok do roku.

Oceniają analitycy, że za tym trendem stoją atrakcyjne wyceny, słaba ekspozycja inwestorów amerykańskich na te rynki oraz spadek presji inflacyjnej i gospodarczej. Co więcej, J.P. Morgan zrewidował swój rating dla akcji rynków wschodzących z „neutralnego” na „przeważaj”.

Wyceny są nadal niskie – indeks MSCI Emerging Markets wyceniany jest na wskaźniku P/E 11,96, znacznie poniżej poziomów indeksów amerykańskich i światowych, co może oznaczać dalszy potencjał wzrostowy.

Dolar traci impet – zyskuje euro i jen

Kurs dolara osłabł względem głównych walut, a para EUR/USD wybiła się powyżej poziomu 1,1275, osiągając nowe tygodniowe szczyty. Głównym powodem tego ruchu są spadające rentowności amerykańskich obligacji 30-letnich, które obniżyły się po osiągnięciu rekordowego poziomu 5,15%.

Twierdzą analitycy, że japońskie obligacje i zyski z nich płynące powodują stopniowe odwracanie tzw. „carry trade”, co wpływa na umocnienie jena i dalsze osłabienie dolara. Kurs USD/JPY zbliżył się do kluczowego poziomu 140,00, który może zadecydować o dalszym kierunku na rynku walutowym.

Z perspektywy technicznej kurs EUR/USD testuje kluczowe opory na poziomie 1,1402 i 1,1500. Przełamanie tego ostatniego mogłoby oznaczać znaczną zmianę trendu dla euro względem dolara.

Inflacja i polityka monetarna: Japonia w ogniu zmian

W Japonii inflacja bazowa wzrosła do 3,5%, co było wynikiem wyższym od oczekiwań rynku. Rosnące ceny ryżu i energii skłaniają Bank Japonii do przemyśleń nad kontynuacją cyklu podwyżek stóp procentowych.

Japoński rząd stara się przeciwdziałać rosnącym kosztom życia, m.in. poprzez dopłaty do energii i gazu, a premier kraju zapowiedział obniżkę cen ryżu poniżej poziomu 4000 jenów za 5 kg. Jednocześnie negocjacje handlowe z USA utknęły w martwym punkcie, a groźba nawrotu ceł na poziomie 25% wisi w powietrzu.

Europa: dane PMI rozczarowują, ale euro silne

Kurs euro rośnie, mimo słabych danych z gospodarki strefy euro. Wskaźniki PMI dla usług spadły w maju poniżej 50 punktów, sygnalizując kurczenie się sektora. Szczególnie niepokojące są dane z Niemiec, gdzie PMI dla usług spadł do poziomu 47,2.

Mimo to euro pozostaje silne względem dolara, co może świadczyć o globalnym odwrocie od USD, a nie sile fundamentów europejskich. Europejski Bank Centralny, który niedawno obniżył stopy procentowe do 2,25%, może zdecydować się na dalsze luzowanie, co byłoby dodatkowym czynnikiem wpływającym na kursy walut.

USA: napięcia fiskalne i dane makro

W USA narasta niepokój o stabilność fiskalną po przegłosowaniu kontrowersyjnego projektu „One Big Beautiful Bill”, który może znacząco zwiększyć deficyt budżetowy. W tym samym czasie dane PMI zaskoczyły pozytywnie – sektor przemysłowy i usługowy osiągnęły poziomy powyżej 52 punktów, co sugeruje stabilny wzrost.

Fed rozważa możliwe cięcia stóp procentowych w drugiej połowie roku, jeśli efekty polityki fiskalnej nie przyniosą oczekiwanych rezultatów, a inflacja pozostanie pod kontrolą.

Prognozy: co dalej z kursami walut?

Twierdzą analitycy, że kluczowym czynnikiem dla kursów walut w najbliższych miesiącach będą decyzje banków centralnych oraz napięcia polityczne, w tym ewentualne cła ze strony administracji Trumpa. Jeśli dolar dalej będzie się osłabiał, a euro i jen zyskiwały, może dojść do trwałej zmiany w układzie sił na rynku walutowym.

Inwestorzy powinni bacznie obserwować poziomy 1,1402 i 1,1500 na EUR/USD oraz psychologiczną barierę 140,00 na USD/JPY.