Mocna polska waluta pomoże w walce z inflacją?
Rekordowa inflacja bazowa jest przede wszystkim naszym produktem wewnętrznym. To ją odróżnia od inflacji ogólnej, która dużo bardziej zależna jest od cen światowych. Inflacja bazowa będzie rosnąć, osłabiając nadziej na obniżki stóp procentowych.
W Polsce stopy pozostają stabilne od września zeszłego roku i inwestorzy oraz przede wszystkim kredytobiorcy zastanawiali się, czy ta stabilność utrzyma się do końca tego roku, czy jednak RPP zdecyduje się na cięcia stóp procentowych. Okazuje się, że profesor Glapiński, szef Rady oraz NBP może być bardziej jastrzębi niż się wydawało.
- Podstaw do dyskusji o obniżce stóp procentowych nie powinno być jeszcze przez dłuższy czas pomimo spadku głównego wskaźnika inflacyjnego do 14,7% – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB. – Bliżej nam do jednocyfrowej inflacji konsumenckiej niż przekraczającej 20% rok do roku, jednak jest to związane w dużej części z efektem wysokiej bazy przed rokiem w wyniku wzrostu cen energii.
Wysoka i rosnąca inflacja bazowa (12,3% za marzec) w zasadzie przekreśla szanse na obniżki stóp procentowych i wydaje się, że bagatelizowanie problemu wysokich cen bazowych mogło być lekkim otwarciem furtki do dyskusji na temat potencjalnej obniżki na koniec tego roku. Z drugiej strony szef NBP powiedział, że w Radzie wciąż jest bliżej do rozmowy o kolejnej podwyżce niż obniżce, co może być dosyć sporym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę to, że podczas poprzednich konferencji prezes Glapiński wskazywał na to, że chciałby mieć podstawy do takiego ruchu na koniec roku. Widzi on szanse na to, że pod koniec roku inflacja znajdzie się w zakresie 7-9%. Jego zdaniem sugestie ze strony niektórych członków dotyczące możliwej obniżki są jeszcze zdecydowanie przedwczesne. Warto też zauważyć, że RPP cieszy się z mocnego złotego, co ma odzwierciedlać polskie fundamenty i może doprowadzić do szybszego osłabienia się inflacji.
- Najwyższe spadki krajowej inflacji CPI będą miały miejsce w czerwcu i lipcu, ze względu na ceny żywności i paliw – komentuje ekspert XTB. – W sierpniu też powinniśmy oczekiwać spadku inflacji ponieważ rok wcześniej mieliśmy rekordowe ceny gazu w Europie, wynosiły 300 euro za megawatogodzinę, a spadły do 40 euro.
Spadkowi inflacji ogólnej będą więc bardzo sprzyjać czynniki zewnętrzne. Jest bardzo prawdopodobne, że inflacja bazowa liczona przez NBP w wariancie bez cen energii i żywności za kilka miesięcy okaże się wyższa od inflacji ogółem. Inflacja coraz bardziej będzie naszym wewnętrznym produktem krajowym. I to właśnie inflacja bazowa będzie coraz bardziej widocznym efektem polityki RPP, bo choć rosła podstawowa stopa procentowa NBP, to jednocześnie zwiększane wydatki rządowe w postaci różnych transferów osłabiały wpływ działań podejmowanych przez Radę.
Co ciekawe rynek (inwestorzy) obstawia wariant, że do końca tego roku dojdzie do obniżki stóp procentowych o 40 punktów bazowych. Rynek agresywnie wycenia potencjalne obniżki stóp procentowych.
W majowym komunikacie RPP szczególnie ciekawe wydaje się eksponowanie znaczenia mocnego złotego (za dolara płaciliśmy po komunikacie RPP 4,16 zł, za euro 5,54 zł, za funta 5,21 zł, za franka 4,67 zł).
- RPP sygnalizuje, że osłabieniu inflacji sprzyjać będzie mocny złoty – mówi M.Stajniak z XTB. – Polska waluta w ostatnich tygodniach prezentuje się z mocnej strony, kurs euro zbliżył się do poziomu sprzed wybuchu wojny w Ukrainie. Jeżeli siła złotego się utrzyma, to inflacja ogółem będzie spadać szybciej niż wynikałoby to z projekcji NBP. Jednak droga do powrotu do celu inflacyjnego nadal długa przed nami.