Różnice w ukraińskiej migracji zarobkowej przed i po wojnie
Emigracja zarobkowa Ukraińców sprzed rosyjskiej wojny 24 lutego 2022 szybko i stosunkowo łatwo uzyskiwała w Polsce pracę, mimo, że warunki otrzymania pracy były bardziej skomplikowane biurokratycznie, niż obecnie – wynika z badania Wydziału Zarządzania Politechniki Gdańskiej i Gremi Personal.
60 % respondentów myślało o pozostaniu na dłużej w Polsce, tylko 9 % nie była zainteresowana pozostaniem, a 1/3 nie miała w ogóle sprecyzowanych planów. Początkowe plany zweryfikował wybuch wojny. Obecnie szacuje się, że na Ukrainę wróciło 100 – 200 tys. pracowników fizycznych.
Najważniejszym kryterium jakie obrałyśmy w tym badaniu było: jak istotne jest zadowolenie ze swojej pracy respondentów? Na to pytanie niemal połowa (46 %) odpowiedziała, że jest bardzo zadowolonych ze swojej pracy, a 1/3 (30 %) myślała o zmianie pracy – co jest bardzo dobrym wynikiem, pokazującym, że Polska była atrakcyjnym krajem migracji zarobkowej dla Ukraińców, że warto było przyjechać, żeby szybko i stosunkowo łatwo zarobić, a potem żyć za te pieniądze z rodziną przez kolejne pół roku. Kontynuujemy badania, bo chcemy zobaczyć czy migracja uchodźcza myśli tak samo. – komentuje prof. Krystyna Gomółka z Politechniki Gdańskiej, jedna ze współautorek badania.
Pracownicy z Ukrainy cenili sobie zatrudnienie kontraktowe., bo po zarobieniu kwoty, jaka była im potrzebna, wracali na Ukrainę, a do Polski przyjeżdżali znowu, gdy była taka potrzeba. Przed wojną pracowali na kontraktach 3-5 miesięcznych, teraz decydują się na dłuższą formę, zwykle 9 miesięcy. - komentuje Tomasz Bogdevic, dyrektor generalny Gremi Personal, międzynarodowej agencji zatrudnienia.
Przed wybuchem wojny aż 70 % badanych nie umiało odpowiedzieć na pytanie czy chcą zostać w Polsce na stałe. Tylko 21 % respondentów posiada rodziny i pragnęło zostać na stałe. Niewielka liczna, bo tylko 2 % myślało o migracji do innego kraju UE.
Z analizy przepływu migracji uchodźców wynika, że ruch jest bardzo nasilony - dziennie to około 20 ty. osób. Do dziś przez Polskę przetoczyła się 10,5 milionowa fala uchodźców, z czego ponad 8,6 milionów wróciło na Ukrainę mimo trwającej wojny. Dane UNHCR wskazują, że na terenie Polski przebywa obecnie około 1,5 miliona uchodźców wojennych.
Ukraińcy to dumny naród, nie chcą żyć na czyjś koszt. W miarę możliwości szybko załatwiają sobie pracę, z pomocy państwa korzystają tylko Ci, którzy są naprawdę w podbramkowej sytuacji. Ponad 56 % badanych przez Gremi Personal uczy się języka polskiego, żeby mieć lepszą pracę tu, bo chce być blisko granicy i w razie czego móc szybko wrócić do ojczyzny. Z tego powodu nadal praca na kontrakty kilkumiesięczne to dla nich najlepsze rozwiązanie. Przed wojną Ukraińcy pracowali przez 3-4-5 miesięcy i wracali na Ukrainę, teraz nie wracają, za to zmieniają zakład pracy lub wyjeżdżają do pracy w innych krajach: Niemiec, Holandii itp. Niepewność co do sytuacji w Ukrainie sprawia, że zostają i pracują dłużej poza krajem ogarniętym wojną. - konkluduje Bodgevic.