Rada pozostanie w trybie „wait and see”

RPP

W godzinach popołudniowych poznamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Będzie to już drugie w tym roku posiedzenie. Rynkowy konsensus jest tym razem również zgodny, a więc nie należy oczekiwać zmiany ceny pieniądza. Stopa referencyjna po ubiegłorocznych cięciach we wrześniu i październiku pozostanie zatem najprawdopodobniej na poziomie 5,75%. Według rynkowego konsensusu temat ewentualnej, kolejnej obniżki, to najwcześniej kwestia drugiej połowy tego roku, z naciskiem na IV kwartał. Komentarz eksperta Tomasza Gessnera, głównego analityka firmy Tavex.


Na grudniowej konferencji Prezes NBP dał jasno do zrozumienia, że obecnie Rada czeka z dalszymi decyzjami na najnowszą projekcję inflacji przygotowywaną przez Departament Analiz i Badań Ekonomicznych Narodowego Banku Polskiego. Ma ona ujrzeć światło dzienne w marcu. Poza samą projekcją do tego czasu uchwalony powinien zostać budżet i wówczas poznamy chociażby ostateczny kształt podwyżek płac. Przed miesiącem członek Rady Polityki Pieniężnej wskazał z kolei, że na aktualnie nie ma ryzyka podniesienia stóp procentowych, a decyzje oscylują bardziej pomiędzy utrzymaniem ceny pieniądza, a jej dalszym obniżeniem.

Na poziomie inflacji mamy wciąż słodko-gorzkie dane. Z jednej strony za sukces można uznać jej dalsze schłodzenie. Według ostatecznych już danych w grudniu w ujęciu rocznym wyniosła ona 6,2%, wobec 6,6% w listopadzie. Przypomnę, że jeszcze w lutym ubiegłego roku jej szczyt wypadł na 18,4%. Choć cofanie się dynamiki wzrostu cen powinno cieszyć, łyżką dziegciu jest fakt, że zdecydowana większość europejskich krajów z poskramianiem inflacji radzi sobie znacznie lepiej. Według metodologii Eurostatu, a więc zharmonizowanego wskaźnika cen konsumpcyjnych, w grudniu inflacja w Polsce wyniosła 6,2% wobec unijnej średniej na poziomie 3,4% oraz średniej dla strefy euro na poziomie 2,9%.

Brak decyzji o obniżce stóp procentowych w Polsce w najbliższych miesiącach może być także powodowany przekazem płynącym zza oceanu, który to przekaz został w ostatnich dniach nieco schłodzony przez szefa Rezerwy Federalnej, Jerome Powella. Choć z jednej strony w komunikacie z ubiegłotygodniowego posiedzenia Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku dowiedzieliśmy się, że lipcowa podwyżka stóp definitywnie zakończyła dotychczasowy cykl wzrostu ceny pieniądza w USA, to z drugiej strony szef Rezerwy Federalnej wyraźnie schłodził oczekiwania na pierwsze jej cięcie już w marcu. Oczekiwania te odsuwają się zatem na maj, co także idzie w parze z bardzo mocnymi danymi z rynku pracy, które zaprezentowane zostały przez amerykańskie biuro statystyczne w miniony piątek. Skoro zatem obniżki stóp za oceanem pojawią się później, aniżeli do tej pory sądzono, na Radzie Polityki Pieniężnej również nie będą one wywierać presji.

Jeśli z kolei spojrzymy na 1,5-roczne umocnienie złotego, w którego trakcie dolar cofnął się od szczytu ponad 23%, euro ponad 14%, frank niemal 13% a funt 18,5%, odsunięcie w czasie perspektywy podwyżek stóp za oceanem, równoważące brak obniżek stóp w Polsce w najbliższych miesiącach, powinno także sprzyjać wyhamowaniu tendencji aprecjacji krajowej waluty.

Źródło: Tavex

INFORMACJE O MARCE

Tavex jest wiodącym dealerem metali szlachetnych, który oferuje również usługi wymiany walut oraz płatnicze na najlepszych warunkach. Grupa Tavex posiada oddziały w 12 europejskich krajach, w tym 5 w samej Polsce i realizuje ponad 2 miliony transakcji rocznie.