Czym jest CFD i dźwignia finansowa?

dźwignia finansowa

Chociaż rynek finansowy oferuje szeroką paletę instrumentów, które mogą być wykorzystywane przez inwestorów, to instrumenty typu CFD zajmują na nim szczególnie miejsce. Zmienność rynkowa, w zestawieniu z dźwignią finansową, która jest nieodzownym elementem CFD, powoduje, że instrumenty te już dawno przestały być niszowym produktem, a stały się jednym z podstawowych narzędzi dla inwestorów i spekulantów, którzy chcą się zmierzyć z dynamicznym rynkiem. Szczególnie, że ten oferuje również praktycznie nieograniczone możliwości. Czym więc tak naprawdę są CFD? Jakie są ich cechy charakterystyczne i co powoduje, że cieszą się tak dużą popularnością?


Skrót CFD pochodzi od angielskiego określenia Contracts For Difference co tłumacząc na język polski oznacza kontrakty na różnicę kursową. Należą one do grona instrumentów pochodnych, a to oznacza, że ich wycena zależy bezpośrednio od wyceny instrumentu bazowego, na którym bazuje dany kontrakt. W przypadku CFD nie stajemy się więc właścicielem danego aktywa (np. konkretnej waluty, akcji czy też towaru), a jedynie spekulujemy, jak może zmieniać się jego cena: czy będzie ona rosła czy też spadała. 

Zaletą kontraktów CFD jest to, że niezależnie od tego w którym kierunku będzie poruszał się rynek, dzięki nimi jesteśmy w stanie zarabiać. Kluczowe więc jest przewidzenie tego co może się faktycznie wydarzyć na rynku. Jeśli zakładamy wzrost cen danego aktywa, otwieramy długą pozycję czyli kupujemy kontrakty CFD, który odwzorowuje jego zachowanie. Kiedy zakładamy spadek, otwieramy krótką pozycję czyli sprzedajemy kontrakt CFD licząc na to, że odkupimy go później po niższej cenie i zamkniemy tym samym pozycję z zyskiem.

CFD to jednak nie tylko możliwość spekulowania „w dwie strony”. To także szeroka paleta dostępnych produktów. Instrumentami bazowymi, na których oparte są notowania CFD mogą być waluty, surowce i towary, akcje, całe indeksy giełdowe czy też obligacje. Oczywiście inwestorzy mają swoje „ulubione” instrumenty, takie jak CFD na parę walutową EUR/USD, ropę naftową, złoto czy też amerykański indeks S&P 500, bądź niemiecki DAX. W ofercie brokerów działających na tym rynku można jednak znaleźć także bardziej „egzotyczne” CFD jak chociażby CFD na kakao, kawę czy też sok pomarańczowy. To pokazuje, że mówienie o rynku CFD jako o rynku nieograniczonych możliwości wcale nie jest przesadą.

Nieodzownym elementem rynku pochodnych jest oczywiście dźwignia finansowa (lewar). Nie inaczej jest w przypadku kontraktów CFD. Dzięki temu mechanizmowi jesteśmy w stanie inwestować nawet niewielkie kwoty, przewyższające wartość nominalnej otwieranej pozycji. Przykładowo przy dźwigni 1 do 100 możemy otworzyć pozycję, w której wartość kontraktu CFD będzie wynosiła 100 zł, a zaangażujemy w to jedynie 1 zł. Wartość wymaganego wkładu finansowego określana jest jako depozyt zabezpieczający. Sam poziom dźwigni finansowej jest ustalony z góry. Jego wielkość może się różnić w zależności od tego, jakich aktywów bazowych dotyczy kontrakt CFD. W Polsce najwyższa standardowa dźwignia finansowa wynosi 1 do 30 (dotyczy m.in. kontraktu CFD na parę  EUR/USD). Bardziej doświadczeni inwestorzy mogą jednak, przy spełnieniu określonych warunków, starać się o zwiększenie maksymalnego poziomu dźwigni finansowej. 

Zmienność w połączeniu z dźwignią finansową powodują, że w stosunkowo krótkim czasie i przy niewielkich nakładach inwestycyjnych można osiągnąć ponadprzeciętne stopy zwrotu.  Trzeba jednak też pamiętać, że w przypadku błędnych założeń i poruszania się rynku w przeciwnym do założonego przez nas kierunku, dźwignia i zmienność może doprowadzić do dużych strat. To powoduje, że kontrakty CFD są przeznaczone przede wszystkim dla osób, które są w stanie zaakceptować wysokie ryzyko. Ich wszechstronność i stosunkowo łatwy dostęp może oczywiście kusić, ale zawsze trzeba pamiętać o ryzyku, jakie wiąże się z tymi instrumentami.