Świetne dane makro to już za mało.

Dolar umacnia się w oczekiwaniu na wieczorną publikację protokołu z posiedzenia FOMC. Bardzo dobre krajowe dane makro nie zrobiły wrażenia na rynku i złoty słabnie. Parlament Europejski ma jednak utrzymać przywileje Wielkiej Brytanii wynikające z dostępu do wspólnego rynku.


Michał Sikora

Z poniedziałkowego umocnienia złotego, spowodowanego niską płynnością z uwagi na dzień wolny w USA, Kanadzie i Chinach, nie ma już śladu, a główne waluty z nawiązką odrobiły straty w relacji do polskiej waluty. Szczególna w tym zasługa dolara, który konsekwentnie zyskuje w ostatnich dniach względem euro i być może szykuje się do większego ruchu.

Sygnałem do ataku (lub kolejnej kapitulacji, czyli tzw. podskoku martwego kota) mogą okazać się popołudniowe wskazania PMI dla Stanów Zjednoczonych, a zwłaszcza wieczorna publikacja protokołu z posiedzenia FOMC. Pożegnalne spotkanie Rezerwy Federalnej dla  J. Yellen zakończyło się jastrzębim komunikatem i rynek liczy, że dokument zawierać będzie dalsze wskazania, sugerujące możliwość przyspieszenia tempa zacieśniania polityki pieniężnej.

Na marginesie warto wspomnieć o informacji z Departamentu Handlu USA, który przed kilkoma dniami zarekomendował wprowadzenie opłat na import stali oraz aluminium. Taki ruch z pewnością spotkałby się z posunięciami odwetowymi ze strony innych państwa, uderzając w amerykańską gospodarkę i prawdopodobnie w dalszej mierze osłabiając dolara.

Tymczasem w kraju, bardzo dobre krajowe odczyty makroekonomiczne nie pomogły złotemu, a ich publikacja nawet przyspieszyła wczoraj tempo osłabienia złotego. Zarówno produkcja przemysłowa, jak i sprzedaż detaliczna rosły w styczniu szybciej niż się spodziewano, osiągając roczną dynamikę odpowiednio 8,6% i 8,2%.

Szczególnie imponujący wynik zanotowała produkcja budowlano-montażowa, której wzrost przekroczył najśmielsze oczekiwania analityków i wyniósł blisko 35% rdr. Niższa okazała się inflacja producencka (0,2% rdr vs prognoza 0,3%). Taki zestaw danych dobrze wróży szansom na utrzymanie tempa wzrostu PKB w I kw. 2018r. w rejonie 5%.

Niemniej, pozytywne odczyty zdają się nie robić na rynku już takiego wrażenia jak wcześniej wobec konsekwentnie mocno gołębiego stanowiska RPP. Ponadto, dzisiejsze wstępne indeksy PMI dla państw europejskich oraz całej Eurostrefy wypadły poniżej prognoz, choć nadal prezentują się solidnie. Przekłada się to jednak na słabsze euro na szerokim rynku, a zatem i wyższą wycenę zagranicznych walut w relacji do złotego.

Największy ruch podczas wczorajszej sesji wywołany został wiadomością, iż Parlament Europejski ma się jednak porozumieć z Wielką Brytanią w sprawie utrzymania przywilejów wynikających z dostępu do wspólnego rynku mimo wcześniejszych zupełnie przeciwnych zapowiedzi głównego negocjatora z ramienia UE, M.Barnier’a. Funt zareagowały zdecydowanym umocnieniem, ale dziś po publikacji wyższej niż oczekiwano stopy bezrobocia notowania skierowały się na południe. Kwadrans po 15-tej prezes Banku Anglii, M. Carney rozpocznie wystąpienie przed brytyjskim parlamentem połączone z prezentacją raportu o inflacji.

Waluty wyceniane są następująco (godz. 14:30):

CHF/PLN – 3,5961 / 3,6260
EUR/PLN – 4,1465 / 4,1764
USD/PLN – 3,3640 / 3,3925
GBP/PLN – 4,6826 / 4,7257
EUR/USD – 1,2251 / 1,2343

Najbliższe wydarzenia na rynkach finansowych:

21. lutego:
15:15 Wielka Brytania Wystąpienie prezesa Banku Anglii, M. Carney’a
15:45 USA Indeks PMI przemysłu
15:45 USA Indeks PMI usług
20:00 USA Protokół z posiedzenia FOMC

22. lutego:
10:30 Wielka Brytania PKB
13:30 Eurostrefa Protokół z posiedzenia EBC
14:00 Polska Protokół z posiedzenia RPP
14:30 USA Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl