Bruksela rozruszała handel na funcie.

Złoty pozostaje silny, jednak impuls aprecjacyjny słabnie z końcem tygodnia. Rynek obawia się spowolnienia tempa podwyżek stóp procentowych w USA oraz niepowodzenia reformy podatkowej D. Trump’a. Wczorajsze informacje z Brukseli rozruszały handel na funcie. Dziś publikacja odczytów o inflacji i sprzedaży detalicznej w USA.


Michał Sikora

Złoty pozostaje silny dzięki utrzymującej się mimo wszystko słabości dolara. Jednak bliskość istotnych oporów oraz fakt, iż eurodolar już odbił się od wsparcia i zmierza na południe sprawia, że polskiej walucie z coraz większym trudem przychodzi zdobywanie kolejnych poziomów. Kluczowych informacji dla dalszego kierunku handlu powinny dostarczyć dzisiejsze odczyty makro ze Stanów Zjednoczonych o inflacji oraz sprzedaży detalicznej.

Mimo iż szanse na grudniową podwyżkę stóp procentowych nadal są wysokie, to protokół z ostatniego posiedzenia FOMC osłabił sentyment wokół dolara z powodu rosnących obaw przedstawicieli Rezerwy Federalnej związanych z permanentnie niską inflacją. Pojawia się zatem pytanie, czy przyczyny słabej dynamiki cen, których choć Fed do końca nie rozumie, to określa jako „przejściowe” rzeczywiście są tylko chwilowe.

W kolejnych miesiącach analiza tych procesów będzie utrudniona z uwagi na niedawne huragany i burze, które w pewnym stopniu odbiją się m.in. na danych z rynku pracy oraz inflacji. W konsekwencji wątpliwości amerykańskich decydentów powodują rosnące obawy rynku o tempo podwyżek stóp procentowych w następnych 12 miesiącach. Na marginesie, Międzynarodowy Fundusz Walutowy w ostatnich dniach nie tylko obniżył prognozy wzrostu cen w USA w kolejnych latach, ale wykluczył również grudniową podwyżkę stóp procentowych.

Wracając do aktualnej sytuacji rynkowej, impuls spadkowy na dolarze wyhamował wczoraj dzięki lepszemu niż oczekiwano odczytowi liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Dzisiejsze dane o inflacji prawdopodobnie również wypadną powyżej prognoz z uwagi na niedawne huragany, co przynajmniej chwilowo może przełożyć się na wzrost popytu na dolara. Potencjalny entuzjazm osłabiają obawy o powodzenie reformy podatkowej D. Trump’a.

Ciekawie wyglądał wczoraj handel na funcie, którego wykres wykonał klasyczną formację „V”. najpierw zanurkował po informacji głównego negocjatora z ramienia UE, iż rozmowy w sprawie Brexitu utknęły w martwym punkcie. Następnie, rynek bardzo pozytywnie odebrał gotowość UE do zaoferowania Wielkiej Brytanii 2-letniego przejściowego członkostwa, podczas którego zachowałaby dostęp do wspólnego rynku i miałaby obowiązek zapłaty wszelkich należności, ale bez prawa głosu. W rezultacie, brytyjska waluta zakończyła dzień na plusie.

Waluty wyceniane są następująco (godz. 14:10):

CHF/PLN – 3,6838 / 3,7156
EUR/PLN – 4,2431 / 4,2732
USD/PLN – 3,5916 / 3,6216
GBP/PLN – 4,7581 / 4,8033
EUR/USD – 1,1751 / 1,1842

Najbliższe wydarzenia na rynkach finansowych:

13. października:
14:30 USA Inflacja
14:30 USA Sprzedaż detaliczna

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl