Rynek obudzi się z ręką w nocniku?

T. May idzie na całość. Będą przedterminowe wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii. Funt najdroższy od listopada. Równe szanse każdego z czwórki kandydatów przed I turą wyborów prezydenckich we Francji. Dolar coraz słabszy po serii niezadowalających odczytów.


Michał Sikora

Długo już na rynek nie trafiły jakieś informacje w szeroko pojętym temacie Brexitu. Sytuację tę postanowiła zmienić wczoraj T. May, zwołując niespodziewanie konferencję. Początkowo media spekulowały, iż poda się ona do dymisji, jednak póki co jeszcze się to nie stanie.

Premier Wielkiej Brytanii poszła na całość i wyraziła wolę rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych, którą to możliwość wcześniej stanowczo odrzucała. Jak widać, nie tylko D. Trump szybko zmienia zdanie. Potencjalne zwycięstwo Partii Konserwatystów, na które wskazują sondaże, miałoby umocnić pozycję negocjacyjną Wielkiej Brytanii i usprawnić cały proces.

Z tego powodu po początkowym spadku notowań, popyt na funta zdecydowanie wzrósł i w relacji do złotego jest on obecnie najdroższy od listopada ubiegłego roku. Perspektywy brytyjskiej waluty stały się nagle bardzo entuzjastyczne, jednak taka zmiana sentymentu może się okazać bardzo krótkotrwała. Jeśli T. May się przeliczy i nie osiągnie zamierzonych celów, wliczając w to scenariusz porażki w wyborach, to powstanie wtedy kompletny miszmasz, a sprawa Brexitu może nawet całkowicie upaść.

Skomplikowanie wygląda również sytuacja przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi we Francji. Na ostatniej prostej szanse każdego z czwórki kandydatów utrzymują się na zbliżonych poziomach i nie można wykluczyć żadnej dwójkowej kombinacji, która przejdzie do drugiej rundy. Remisowy wynik przynosi również podział na eurosceptyków (Le Pen, Melenchon) i euroentuzjastów (Macron, Fillon). Rynek zdaje się nie wyceniać tej sytuacji i zobaczymy, czy nie obudzi się z ręką w nocniku podobnie jak to było w przypadku Brexitu czy wyborów w Stanach Zjednoczonych.

Coraz słabiej prezentuje się dolar, a inwestorzy konsekwentnie zamykają długie pozycje otwarte na bazie entuzjazmu związanego z prezydenturą D. Trump’a. Po wypowiedziach szeregu wysoko postawionych przedstawicieli administracji Białego Domu, Sekretarz Skarbu USA kolejny raz powtórzył, iż przeprowadzenie reformy podatkowej przed sierpniem jest nierealne. Ponadto, w ostatnich dniach na rynek napłynęła seria słabych odczytów makro zza Oceanu o: inflacji, sprzedaży detalicznej, aktywności przemysłowej w stanie Nowy Jork oraz z rynku nieruchomości.

Wobec tego rynek instrumentów pochodnych zrewidował oczekiwania względem terminu kolejnej podwyżki stóp procentowych, przyznając największe szanse na takich ruch ze strony FOMC najwcześniej podczas wrześniowego posiedzenia, a nie czerwcowego jak to wyceniano wcześniej.

Waluty wyceniane są następująco (godz. 14:25):

CHF/PLN – 3,9578 / 3,9875
EUR/PLN – 4,2227 / 4,2526
USD/PLN – 3,9386 / 3,9686
GBP/PLN – 5.0573 / 5,1013
EUR/USD – 1,0684 / 1,0766

Najbliższe wydarzenia na rynkach finansowych:

20. kwietnia:
17:00 USA Zapasy ropy Crude

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl