Uwaga na czarnego konia.

Cena ropy zawitała ponownie poniżej 50$. Gołębi komunikat RPP i nieco jastrzębi EBC osłabiają złotego i podbijają kurs wspólnej waluty. Dziś publikacja kluczowego raportu z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych.


Michał Sikora

Wczorajszą sesje złoty ponownie zakończył na minusie w relacji do głównych walut. Złożyło się na to kilka czynników. Jednym z nich jest kontynuacja spadków ceny ropy, która ponownie zawitała poniżej bariery 50$ za baryłkę. Przecena surowca tradycyjnie wiązana jest ze wzrostem popytu na dolara i w konsekwencji wyprzedażą walut krajów rozwijających się.

Po drugie, Mario Draghi tym razem nie zawiódł oczekiwań rynku i spełnił nadzieję na pojawienie się pewnych jastrzębich elementów w jego wystąpieniu. Prezes EBC oświadczył, iż bank centralny nie czuje już dłużej pilnej potrzeby wspierania gospodarki i pobudzania inflacji poprzez dalsze luzowanie. Taka zmiana nastawienia zaowocowała podbiciem notowań wspólnej waluty, również kosztem złotego.

W tym momencie również tym bardziej niekorzystnie dla polskiej waluty zaznaczył się kontrast między komunikatami po posiedzeniach Rady Polityki Pieniężnej a EBC. Prezes NBP, A. Glapiński, wypowiadał się dość gołębio i stwierdził, iż okres stabilizacji stóp procentowych prawdopodobnie wydłuży się nawet do końca przyszłego roku. Dotychczas projekcje wskazywały na zmianę kosztu pieniądze po I kw. 2018r.

Jeśli do powyższych wydarzeń dodać przyszłotygodniowe posiedzenie Fed, wybory w Holandii, kontynuację wyścigu o fotel prezydencki we Francji oraz zmagania T. May o przegłosowanie ustawy Brexitowej, to wszystko wskazuje, że perspektywy dla notowań złotego w kolejnych dniach są raczej słabe.

Ciekawie tymczasem prezentuje się sytuacja za Oceanem. Wczoraj podano, iż liczba nowozarejestrowanych bezrobotnych nadal utrzymuje się blisko 45-letnich minimów. Odczyt jednak okazał się nieco słabszy od prognoz, co wywołało spore tąpnięcie notowań dolara.

Świadczy to o bardzo wysokich oczekiwaniach przed jutrzejszymi danymi z rynku pracy i potencjalnie amerykańska waluta będzie miała raczej dużo więcej do stracenia niż zyskania. Czarnym koniem piątkowej publikacji może okazać się  odczyt płacy godzinowej, który pozwoli w pewnej mierze ocenić szansę na dalsze przyspieszenie tempa podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.

Ostatnimi czasy bywało, iż przy dobrych payroll’sach, gdy wskaźnik wzrostu płac zawodził, ogólna reakcja rynku była negatywna. A jako że apetyt rośnie w miarę jedzenia, to co niektórzy inwestorzy zaczęli już prognozować nawet 4 podwyżki stóp procentowych przez Fed w tym roku. Tym bardziej zatem odczyt wzrostu płacy godzinowej, który jest pewnym prognostykiem dla inflacji, może odegrać dziś kluczową rolę.

Waluty wyceniane są następująco (godz. 13:30):

CHF/PLN – 4,0211 / 4,0512
EUR/PLN – 4,3112 / 4,3413
USD/PLN – 4,0639 / 4,0940
GBP/PLN – 4,9300 / 4,9754
EUR/USD – 1,0574 / 1,0654

Najbliższe wydarzenia na rynkach finansowych:

10. marca:
14:30 USA Średnia płaca godzinowa
14:30 USA Zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym
14:30 USA Stopa bezrobocia

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl