Zmierzch (twardego) Brexitu.

D. Trump oficjalnie prezydentem USA. Dolar słabnie po pierwszym przemówieniu głowy Białego Domu. Wydarzenia polityczne ponownie kluczowe dla rynku walutowego, a zwłaszcza funta. Jutro wyrok Sądu Najwyższego w sprawie Brexitu, a w piątek spotkanie D. Trump’a z T. May.


Michał Sikora

Zaprzysiężenie Donalda Trump’a i jego przemówienie spowodowało dalsze osłabienie się dolara. W pierwszych słowach nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych mocno pobrzmiewało echo protekcjonizmu. Zabrakło z kolei, jak można się było spodziewać, jakichś konkretnych informacji w sprawie proponowanych reform fiskalnych czy inwestycji infrastrukturalnych, których zapowiedzi napędzały popyt na amerykańską walutę od czasu ubiegłorocznych wyborów.

Z korzyścią odbiło się to na walutach krajów rozwijających się. Odżyło nie tylko meksykańskie peso, ale zyskuje również złoty, który przełamał wsparcie na 4,0950 i kontynuuje drogę na południe w okolice 4,03. Coraz wyżej notowany jest również eurodolar, jednak w dłuższej perspektywie ruchy te należy rozpatrywać w kategoriach korekty. Rozbieżność polityki pieniężnej Fed oraz EBC pogłębia się, co powinno sprzyjać dalszemu umocnieniu dolara. W ubiegłym tygodniu prezes M. Draghi zakomunikował, że stopy procentowe pozostaną na niskich poziomach jeszcze przez bardzo długi czas, a skala stymulacji może zostać nawet pogłębiona, jeśli zajdzie taka potrzeba.

W tym samym czasie za Oceanem przedstawiciele banku centralnego z J. Yellen na czele zapowiadają kilkukrotne podwyżki stóp w każdym roku na przestrzeni kolejnych 3 lat. Jeśli polityka protekcjonizmu D. Trump’a potwierdzi się, rynki wschodzące mogą czekać ciężkie czasy, gdyż pojawi się niebezpieczeństwo mocnego dolara połączona z ograniczonymi możliwościami eksportu do USA.

Nowy prezydent Stanów Zjednoczonych szybko zabiera się do pracy i w najbliższych dniach spotka się z przywódcami Meksyku oraz Kanady w celu renegocjacji umów handlowych. Ponadto, w piątek będzie gościł premier Wielkiej Brytanii, T. May, aby porozmawiać o warunkach współpracy z Londynem. Może to okazać się istotnym impulsem dla funta, który czeka poza tym na jutrzejszy wiążący wyrok Sądu Najwyższego w sprawie Brexitu.

W ubiegłym tygodniu T. May poinformowała, że warunki wyjścia z UE zawarte w ustawie będą wynikiem głosowania w parlamencie, co znacząco poprawiło nastroje rynku i przyczyniło się do aprecjacji funta. Takie złagodzenie stanowiska może zatem wskazywać, iż orzeczenie Sądu Najwyższego potwierdzi wcześniejszą decyzję Wysokiego Trybunału, co z pewnością ucieszyłoby inwestorów, gdyż możliwość przeforsowania „twardego Brexitu” rozmyłaby się jeszcze bardziej, a samo wyjście prawdopodobnie odsunęło w czasie.

Waluty wyceniane są następująco (godz. 13:45):

CHF/PLN – 4,0702 / 4,1001
EUR/PLN – 4,3582 / 4,3872
USD/PLN – 4,0585 / 4,0884
GBP/PLN – 5,0547 / 5,0956
EUR/USD – 1,0704 / 1,0784

Najbliższe wydarzenia na rynkach finansowych:

24. stycznia:
Wielka Brytania Wyrok Sądu Najwyższego w sprawie Brexitu
16:00 USA Indeks Conference Board
16:00 USA Indeks Fed z Richmond
16:00 USA Sprzedaż domów na rynku wtórnym

Michał Sikora, Dealer walutowy inkantor.pl
Źródło: inkantor.pl